arkada w piotrowicach jedna czy dwie şarkı sözleri

Styrany znów z roboty, mej motywacji brak Telefon dzwoni wrak, lecz wpadam na twój ślad Już biegnę uniesiony, jak z kompa dźwięk IVONY Co to za ożywienie? Domyśl się dżentelmenie Czym jest noc gdy Siedzimy w mroku my Tylko ja i ty A słowa uciekają mi Nad ludźmi wisi księżyc Przed nami cała noc Kumpel rozwalił nos I gdzie cholera jest mój koc? Dziś nie oglądam się Bo jutro będzie źle Warka jedna czy dwie Dobrze że mam tu Cię Browarów chyba sześć, Kurła nie ma co jeść Skaczę już do Żabki, Nadchodzą dwie kanapki Kumple leżą pod stołem, Każdy wielkim matołem Mówię "Idziemy stąd", Wzięłaś mnie pod swój płot Tylko ja i ty A słowa uciekają mi Zbudziłem się w rowie Świat stanął już na głowie Garnitur orzygany A miało nie być plamy Dziewczyna też wybyła Przynajmniej zatańczyła Nic więcej nie pamiętam I na parkingu bełtam
Sanatçı: Arkada W Piotrowicach
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:33
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Arkada W Piotrowicach hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı