arkada w piotrowicach raz się przegrywa (los frajera nie wybiera) şarkı sözleri

Czwarta dwadzieścia Ktoś ostro budzi z liścia Do roboty wstawać Przestać w rurę dawać Biegnę spóźniony Pociąg znów miniony Co to dziś za pech Znów telefon zdechł Raz się przegrywa Raz się przegrywa (Chyba) Tak już niestety W naszym życiu bywa (Ryba) Rozkład przecież Nigdy się nie zmienia (Cholera) Bo los frajera nie wybiera W końcu na rygorze Pod pachami morze Matryca daje w gębę Chyba trochę blednę Szefo gdzieś w plenerze Zapierdalasz na galerze Co to dziś za pech Znów komputer zdechł Bo ja wiem Że w kretyna Zmieniam się Cały czas Pech przez życie Goni mnie Czas unikać drabiny Gonią mnie gliny I przebiega czarny kot Raz się przegrywa Raz się przegrywa (Chyba) Tak już niestety W naszym życiu bywa (Ryba) Dzisiaj dziewczyna Już się nie rozbiera (Ela) Bo los frajera nie wybiera Rozkład przecież (Raz się przegrywa) Nigdy się nie zmienia (Raz się przegrywa) W kompie znowu (Bo tak już niestety) Brak kiegoś drivera (W naszym życiu bywa) Dzisiaj dziewczyna Już się nie rozbiera (cholera) Bo los frajera nie wybiera
Sanatçı: Arkada W Piotrowicach
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 1:54
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Arkada W Piotrowicach hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı