NAIWNY SEN

Powiedz jak mam się uśmiechać Każdy dzień jest taki sam Brak pieniędzy i perspektyw By wykonać jakiś plan Może lepiej byłoby Gdybym przestał się wysilać Przyjął swój marny los Patrzył jak życie mija Może to już czas, żeby poddać się? Ile lat można trwać w tak naiwnym śnie? Na tym świecie pełnym łez Tylko jedno trzyma mnie Nie mogę nikogo zawieść To dlatego muszę biec Teraz są takie czasy Lepiej jak nie masz uczuć Ważny jesteś tylko ty A z innymi to już chuj Nie przejmujesz nikim się Swoje życie cały dzień Może też tak robić muszę By osiągnąć jakiś cel? Dlaczego ten świat taki podły jest? Nie mogę się w nim odnaleźć Każda droga ślepa wręcz Powiedz mi, gdzie są ci dobrzy ludzie Skoro u mnie kurwa goni kurwę