askier stany. şarkı sözleri
Nie jestem bananem, tylko jestem pojebany
Za te wszystkie moje stany to przeproszę moją mamą
Jeszcze na ścianie będzie wisieć diament
Na szyi z resztą też takie małe sprostowanie
A propos Stanów to zabiorę do LA każdego, kogo kocham i każdego, kogo chcę
Dam to na bicie jak jebany MC
Chcę to na piśmie jak jebany zjeb
Nie jestem bananem, tylko jestem pojebany
Za te wszystkie moje stany to przeproszę moją mamą
Jeszcze na ścianie będzie wisieć diament
Na szyi z resztą też takie małe sprostowanie
A propos Stanów to zabiorę do LA każdego, kogo kocham i każdego, kogo chcę
Dam to na bicie jak jebany MC
Chcę to na piśmie jak jebany zjeb
Składam na bicie jebane diamenty
Nowe zakręty, chcę wjeżdżać w nie jak Bentley
Bo w głowie mam mętlik, ale się tym nie przejmuje
Ciągle bez przerwy chcieli nas skreślić
W sumie to trochę rozumiem
150 bpm'ów się chowa pod maską
Jebać tych ludzi, na nich poznałem się już za bardzo
Na chuj się łudzić, że kogoś się lubi
Strzelam jak z uzi albo z mini guna
Nastawiłem budzik, zaczyna się droga do wygrania
Dlatego otwieram się tylko na nagraniach
Nie jestem bananem, tylko jestem pojebany
Za te wszystkie moje stany to przeproszę moją mamą
Jeszcze na ścianie będzie wisieć diament
Na szyi z resztą też takie małe sprostowanie
A propos Stanów to zabiorę do LA
każdego, kogo kocham i każdego, kogo chcę
Dam to na bicie jak jebany MC
Chcę to na piśmie jak jebany zjeb
Nie jestem bananem, tylko jestem pojebany
Za te wszystkie moje stany to przeproszę moją mamą
Jeszcze na ścianie będzie wisieć diament
Na szyi z resztą też takie małe sprostowanie
A propos Stanów to zabiorę do LA każdego, kogo kocham i każdego, kogo chcę
Dam to na bicie jak jebany MC
Chcę to na piśmie jak jebany zjeb
Najpierw się ze mnie śmieją, potem zwą się przyjaciółmi
Chcę mieć wyjebane na te wszystkie głupie kurwy
Sami nie są idealni, i to chyba aż za bardzo
A mi ich słowa nie przechodzą przez gardło
Zakrywają swe kompleksy kosztem wszystkich dookoła
Dalej będę zapierdalał, to jest dla mnie jak podkowa
Stoisz na drodze, więc lepiej się schowaj
Siedź sam w domu, no i pisz o mnie na forach
Mówię do niej mała, proszę nie mów do mnie Askier
Mam asa w rękawie, a chcę mieć całą talie
Chcę ułamać tajemnicę grama, robię Tony Montana
Cały świat stoi przede mną, a obok otwarta brama
Zaraz będzie rozjebany, zaraz będzie wyjebana
Zaraz mnie stąd wypierdolą, bo wbiłem na swych zasadach
Chcę siebie widzieć w Dolce & Gabbana, a nie w klubie połykającym Xanax
Kiedy ty śpisz, ja sobie pracuję
Ale to gówno nigdy nie będzie moją pracą
Każdy się patrzy, każdy to filmuje
Ciągle czuję ból i pytam się, za co?
Nie jestem bananem, tylko jestem pojebany
Za te wszystkie moje stany to przeproszę moją mamą
Jeszcze na ścianie będzie wisieć diament
Na szyi z resztą też takie małe sprostowanie
A propos Stanów to zabiorę do LA każdego, kogo kocham i każdego, kogo chcę
Dam to na bicie jak jebany MC
Chcę to na piśmie jak jebany zjeb
Nie jestem bananem, tylko jestem pojebany
Za te wszystkie moje stany to przeproszę moją mamą
Jeszcze na ścianie będzie wisieć diament
Na szyi z resztą też takie małe sprostowanie
A propos Stanów to zabiorę do LA każdego, kogo kocham i każdego, kogo chcę
Dam to na bicie jak jebany MC
Chcę to na piśmie jak jebany zjeb
Mówię do niej mała, proszę nie mów do mnie Askier
Mam asa w rękawie, a chcę mieć całą talie
Chcę ułamać tajemnicę grama, robię Tony Montana
Cały świat stoi przede mną, a obok otwarta brama
Zaraz będzie rozjebany, zaraz będzie wyjebana
Zaraz mnie stąd wypierdolą, bo wbiłem na swych zasadach

