bała marzyciel şarkı sözleri
Chciałbym chwycić każdy dzień, nie żałować kurwa nic
Być jak z długą grzywą lew, drapieżnikiem nie ofiarą
By zapamiętano, Bała, Kreator"
Emce są ciemne jak czarna kawa, której nie lubię
Więc je ożywiam blaskiem pojebanych moich złudzeń
Każdy hejt lubię
To pokazuje, dobry kierunek, że idę w górę
Dalej tak mogę iść, i dalej tak będę
Dalej tak będę śnić, jebać konsekwencję
Dalej tak będę żył nie wiedząc co będzie
Dalej, tak dalej, bo jestem marzycielem
Dalej tak mogę iść, i dalej tak będę
Dalej tak będę śnić, jebać konsekwencję
Dalej tak będę żył nie wiedząc co będzie
Dalej, tak dalej, bo jestem marzycielem
Chwila refleksji na zwrocie
Coś co mi daje odpocząć
Coś co mi daje świadomość
Coś czego pragnę tu bardziej niż złoto
Twoje uśmiechy są cenne jak konto
Jak konto z milionem
I każdy to powie, bo każdy tu marzy o tobie
Nieważne co powiesz, to będę przy tobie
Dalej tak mogę iść, i dalej tak będę
Dalej tak będę śnić, jebać konsekwencję
Dalej tak będę żył nie wiedząc co będzie
Dalej, tak dalej, bo jestem marzycielem
Dalej tak mogę iść, i dalej tak będę
Dalej tak będę śnić, jebać konsekwencję
Dalej tak będę żył nie wiedząc co będzie
Dalej, tak dalej, bo jestem marzycielem
Marzę o wszystkim co będzie dla ciebie najlepsze
Chcę ci zapewnić dobrobyt, którego nie miałem
Choć miałem na bani podejście
Byś czuła się przy mnie bezpiecznie
Byś mogła mnie chwycić za rękę
By każdy problem stworzony na płótnie był zamalowany tym pędzlem
Nie chodzi o to, by siedzieć na mieście
Nie móc otworzyć się na życia przestrzeń
Chce z tobą latać po jebanym świecie
Na pierwszy ogień zwiedzamy me serce
Dalej tak mogę iść, i dalej tak będę
Dalej tak będę śnić, jebać konsekwencję
Dalej tak będę żył nie wiedząc co będzie
Dalej, tak dalej, bo jestem marzycielem
Dalej tak mogę iść, i dalej tak będę
Dalej tak będę śnić, jebać konsekwencję
Dalej tak będę żył nie wiedząc co będzie
Dalej, tak dalej, bo jestem marzycielem
Marzycielem
Marzę nawet kiedy nie chcę
Marzę nawet kiedy nie chcę
Marzę nawet kiedy nie chcę

