BALONNOWY

WOLNOŚĆ (feat. MACIEJ NOWAK & MATEUSZ ZABŁOCKI)

balonnowy wolność (feat. maciej nowak & mateusz zabłocki) şarkı sözleri

Pewnego dnia ktoś w naszym mieście przegnał wiatr Nastała cisza jakby makiem siał Latawce już nie mogły w górę wzbijać się Zmęczone ptaki zamiast fruwać leżały cały dzień I pytali ludzie się Czy to jest jawa czy to sen Pewnego dnia ktoś w naszym mieście zamknął kran Ostatnia kropla wody upadła w pusty dzban Największe drzewo pożółkło w zaledwie kilka dni I uschły wszystkie kwiaty i nastał smutek a wraz z nim Odeszła radość i dobre sny Lecz ludzie wciąż wierzyli im Pewnego dnia ktoś w naszym mieście uśmiech skradł Zatruł nam duszę i z bratem się poróżnił brat Gdy wszystkie serca po brzegi nam wypełniła złość Tłum wyszedł na ulicę bez strachu w oczach krzyknął dość I przepędzili tego łowcę dusz Za siedem gór i lasów by nigdy nie powrócił już, by nie powrócił już Bo kto jest mądry ten o wolności śni Głupiego można przekupić byle czym Bo kto jest mądry ten o wolności śni Głupiego można przekupić byle czym
Sanatçı: BALONNOWY
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 6:02
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
BALONNOWY hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı