bartlomiej malachowski jestem obcy şarkı sözleri

Czasem czuję jestem obcy, trochę beztroski, na pity, wnioski A bity rozkmiń, ja rodowity I nawijam z Polski Czuję się inny od tych złych, co ich widzę Ostrzą kły, kiedy z ziomkiem idę, tak wiele liter Ta, tak wiele twarzy, tu coś podbija, że kojarzy A chciałem tylko robić rap I płyty smażyć Muszę być na to gotów, było mi obce By mieć fanów w całej Polsce, dzięki ci chłopcze Za progres, za forsę, choć mieli mnie za czarną owcę Słowami ranić, proste, gorzej je poprzeć Czynami, a czyny wielu niech mi obce będą Niech będę dla nich kimś innym, a moją gębą Niech ust nie wyciera sobie nikt obcy mi, niech to będzie Znajdź pozytyw, ja go szukam wszędzie Obcy mi, co teraz jest na topie, a co w trendzie Niech ci obce będzie Pro INT jak masz złe intencje Wciąż jestem obcy Dla wszystkich was, dla ciemnych mas Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras Zupełnie obcy tu Dla siebie sam, nieraz tak mam Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam? Wciąż jestem obcy Dla wszystkich zmian, co wjebać nam Próbuje polityka, sram tu na ich plan Zupełnie obcy tu Wychodźcie z bram, jak obce wam Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to Wciąż jestem obcy Dla wszystkich was, dla ciemnych mas Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras Zupełnie obcy tu Dla siebie sam, nieraz tak mam Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam? Wciąż jestem obcy Dla wszystkich zmian, co wjebać nam Próbuje polityka, sram tu na ich plan Zupełnie obcy tu Wychodźcie z bram, jak obce wam Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to Odkąd pamiętam to był problem Choć jako szczyl składam rym, wiem co z kim, mam się dobrze To ciągnie się farsa niepowodzeń Kłodom pod nogę też nie pomożesz, ja w sercu w sobie se swoje robię Więc nie wiem co na topie, nie powiem jak żyć tobie Choć nie chce przeklinać, gdyż życie szybko mija Tak ciężko się powstrzymać Coś podpowiada nam, by zadziałać czas I teraz ma plan, by iść na chamaki, nie do pracy W sercu Polska, choć nie wszyscy Polacy By w imię dobra, serce oddamy na tacy Za hip hop, graffiti, maty, to dla nas wszystko Jestem obcy, jest dużo rozkmin, nie czaisz, musisz wyjść stąd Tu lata wszystko tip top, stop Bo to MRFZ, nie wiem czy fanem jesteś Jestem obcy, jestem sobą, to moje miejsce Wciąż jestem obcy Dla wszystkich was, dla ciemnych mas Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras Zupełnie obcy tu Dla siebie sam, nieraz tak mam Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam? Wciąż jestem obcy Dla wszystkich zmian, co wjebać nam Próbuje polityka, sram tu na ich plan Zupełnie obcy tu Wychodźcie z bram, jak obce wam Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to Wciąż jestem obcy Dla wszystkich was, dla ciemnych mas Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras Zupełnie obcy tu Dla siebie sam, nieraz tak mam Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam? Wciąż jestem obcy Dla wszystkich zmian, co wjebać nam Próbuje polityka, sram tu na ich plan Zupełnie obcy tu Wychodźcie z bram, jak obce wam Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to Wciąż jestem obcy Dla wszystkich was, dla ciemnych mas Niech obcy będzie im tu wjazd, pozdrawiam z tras Zupełnie obcy tu Dla siebie sam, nieraz tak mam Czy z samym sobą tylko gram, czy siebie znam? Wciąż jestem obcy Dla wszystkich zmian, co wjebać nam Próbuje polityka, sram tu na ich plan Zupełnie obcy tu Wychodźcie z bram, jak obce wam Coś może jutro powiesz sam, już kurwa znam to
Sanatçı: Bartlomiej Malachowski
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi:
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Bartlomiej Malachowski hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı