El Gapo

El Gapo, El Gapo El Gapo To ile miałem mandatów, mógłbym mieć gablotę za to El Gapo, mów mi El Gapo W komunikacji życie, jesień zima wiosna lato Ale przyjdzie czas na opuszczony dach, niebo gwiazd Pojedziemy tam, gdzie chcesz, Tallin, Monaco, Neapol Yo, yo, Monaco, Neapol Yooo Zawsze się zastanawiam gdzie jadą te baby rano Chłopy z matkami uśmiechnięci do fuchy plejadą Twarze smutne i przejęte wtem żul wchodzi pijany Śpiewa, Legia zwycięży, choć ostatnio przegrali Niespecjalny ze mnie kibol, lecz mam kosy z kanarami Co strzelają mandatami jakby mieli karabin Siedzę, za zblazowany bilet, nieskasowany Za oknem piękny widok, lecz leje żabami A przede mną siedzi bambi, no i słucha White Widow Cekin na pasku się świeci jak kiedyś Celine Dion Obok mnie zwalnia się slot i usadawia laska Chyba zaliczę trójkąt, bo w parze z nią jest babcia Cuchnie miastem nieziemsko, kierowca klnie na światła W wózku patrzy dziecko, mama tiktoka ogarnia U mnie w tle nabija Łona, i żeby nie skłamać Niezła ballada, ale muszę już wysiadać El Gapo, El Gapo El Gapo To ile miałem mandatów, mógłbym mieć gablotę za to El Gapo, mów mi El Gapo W komunikacji życie, jesień zima wiosna lato Ale przyjdzie czas na opuszczony dach, niebo gwiazd Pojedziemy tam, gdzie chcesz, Tallin, Monaco, Neapol Yo, yo, Monaco, Neapol Yooo Dziadek zmienia miejsca, od krzesła do krzesła Ja mu grzecznie ustępuję i mu mina zrzedła Ale podziękował i zapytał, Młody, wierzysz w Boga? Może Gdybym za kundla nie głodował Patrzę dalej z przodu dwójka, co lubi się całować Wszyscy się zmieszani gapią, bo to chłopak i chłopak Ja, nic nie mówię, nic mi do tego co komu się podoba Miłosną lekcję gapom pauzuje kontrola Miesięczny skończył mi się wczoraj, i lepiej nie wnikam Płacę panu z wąsem, aby nie mieć komornika W tle leci Taco, następna stacja Politechnika Idę do baru opić mandat, dzwonię do Soulpeta Kurwa, trzecia kara w tym tygodniu Dobra, puścimy go, co? Nie, nie, musimy trzymać się procedury Nie ma dokumentów, dzwonimy po policję El Gapo, El Gapo El Gapo To ile miałem mandatów, mógłbym mieć gablotę za to El Gapo, mów mi El Gapo W komunikacji życie, jesień zima wiosna lato Ale przyjdzie czas na opuszczony dach, niebo gwiazd Pojedziemy tam, gdzie chcesz, Tallin, Monaco, Neapol Yo, yo, Monaco, Neapol Yooo