barto katt oćma şarkı sözleri

Na ulicach oćma Panuje nyktofobia Ale noc się boi słońca Znajdzie w naszej duszy odblask Od zawsze mi żal słabszych Nękanych przez tych sukinsynów typu: ci z ostatniej ławki Co na oczach mieli klapki, uwięzieni w ciemnej matni Ale to czas się nimi pastwi i obudzą się ostatni Na ich cmentarzu tylko kwitną sztuczne kwiatki Dla nich noc to wieczność, nie muszą mieć latarki Życie nauczyło: zło nie ulega do prawdy Świat zmywa sen z powiek fundując koszmary w jaźni Ciemność topi plastik, to efekt dominacji Jeden gnój zabije inny pobije i zgwałci Potem nie wyjdzie za drzwi, czuję chłód bez empatii A tu śmierć się patrzy i się śmieje, bo ma takich w garści Na ulicach oćma Panuje nyktofobia Ale noc się boi słońca Znajdzie w naszej duszy odblask Na ulicy ból W domu chleb i sól, za nim wojny Wasz Bóg dzieli na pół, w tym dzieci i żony W łapach trzymasz klamę i wiesz, co masz zrobić W imię tego, co po tym obieca niepewny dobrobyt Człowiek, istota stworzona, by rządzić A to władza i pieniążki są źródłem tej ciemności Słabym biega zagląda w oczy i tworzy potwory Popełniający złe decyzje w tym ogniu pożogi Dla nich oćma, momentami piękna jak onyks Dopóki tylko ktoś im nie przystawi klamy do skroni Za czym tak gonisz? W kółko jak w tej klatce chomik Tylko jeść, pić, ćpać, komuś łeb rozpierdolić (Pow, pow, pow) Na ulicach oćma Panuje nyktofobia Ale noc się boi słońca Znajdzie w naszej duszy odblask
Sanatçı: Barto Katt
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:06
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Barto Katt hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı