Polszczyzna

Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Najlepiej frazeologiczne W każdej odmianie jesteś cudna I w każdym czasie mnie olśniewasz Znam Cię z północy, znam z południa Wiem, kiedy szepczesz, kiedy śpiewasz W Tobie obmyślam moje racje Układam pieśni i zagadki Piękne są Twoje deklinacje Gdy Cię odmieniam przez przypadki Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Najlepiej frazeologiczne Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Najlepiej frazeologiczne Zabierz mnie w jary, prastare knieje Gdzie pocziwali zdrożeni ludzie Żyły ongisie, rosły drzewieje Waćpan się potknął wonczas o tudzież Gdzie prasłowiańskie tliły się rdzenie Przegłos lechicki niósł się nad Dźwiną Niech mnie oplotą Twoje korzenie I źródłosłowy Twoje opłyną Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Najlepiej frazeologiczne Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Najlepiej frazeologiczne Choćby się skończył śpiew słowików Choćby przestała pachnieć mięta Nigdy nie braknie przymiotników Żeby Ci prawić komplementa Jestem Twym urzeczony brzmieniem Srebrnym szelestem zachwycony A jeśli reszta jest milczeniem Bez reszty chciałbym być spolszczony Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Najlepiej frazeologiczne Słowa Twe dla mnie są jak kąski Końcówki Twoich zdrobnień śliczne I chciałbym tworzyć z Tobą związki Nie tylko frazeologiczne