bary fenomenalny styl şarkı sözleri

One patrzą na mnie się, im micha cieszy, sukom lubię zmieniać nastroje Inne priorytety mam - nie będę za królową biegał jak goniec Oponenci są na ogonie, przestałem zaniedbywać zdrowie Wsłuchaj się w wokalu symfonie, nie towarzyszy mi procent Fenomenalny mam styl - wie to twoja bibi najbardziej Iced out jest mój ring, jej torebka w moim aucie Parfums De Marly - dzisiaj Althair na mnie Łeb szaleje od liczb - chuj z tym, wydam na pannę Ona patrzy na mnie, bo wie, co z nią zrobię, i nie ma do mnie pretensji Mała dobrze czuje rytm, wrzuci dla nas tym za ułamek mej pensji (shareout) Każdy z nas to gracz, nikt nie może spać - dzisiaj Łódź, jutro Berlin Swipe na double cup, gonię Audemars, ze mną baddie jak Marilyn Monroe Podjeżdża po nas Benz, chcę jej głowę - ale bez hands Należy do ulic, ja wiem, zależy jej, ale nie mnie (okej) Hennessy na mym lodzie, nie będę pił tego sam Hundred K na ten projekt - nie ma opcji, by nie wyszło nam Shawty, mam więcej czasu, wiesz, że mogę się spotkać Przyjdź do mnie od razu, przecież masz do mnie kontakt Nie wiem już co robię, kiedy jestem porobiony Te suki piszą do mnie, a przecież nie szukam żony One patrzą na mnie się, im micha cieszy, sukom lubię zmieniać nastroje Inne priorytety mam - nie będę za królową biegał jak goniec Oponenci są na ogonie, przestałem zaniedbywać zdrowie Wsłuchaj się w wokalu symfonie, nie towarzyszy mi procent Fenomenalny mam styl - wie to twoja bibi najbardziej Iced out jest mój ring, jej torebka w moim aucie Parfums De Marly - dzisiaj Althair na mnie Łeb szaleje od liczb - chuj z tym, wydam na pannę Cztery dychy tańczą na mnie - mówię o diamentach, nie o twojej mamie Korzystamy z życia - mamy studio w chacie Mamy dużo czasu, nie na zamulanie Latam, ale nie po line'ie Wstaję rano, łapię chwilę każdą Po getcie idę sobie z fajną sarną Wiem, że tyle pracy nie poszło na darmo Wypuszczam wokal - skacze cała chata (yeah), od basu pękają szyby Właściciel jest w tarapatach, ja obok mam brata, tu nikt nie robi nic na niby Tak naturalnie robię hity Sam bawię się do tej muzyki Ja kocham wszystkich moich ludzi, ale bez Oliwki, ale no Diddy Na niej Carolina Herrera - z pozoru dobra dziewczyna Całą noc nagrywaliśmy film - nie pamiętam, jak się nazywa Gorąca, że prawie parzyła i dobrze się ze mną bawiła Chciałaby jeszcze raz - następne co robi, się pyta One patrzą na mnie się, im micha cieszy, sukom lubię zmieniać nastroje Inne priorytety mam - nie będę za królową biegał jak goniec Oponenci są na ogonie, przestałem zaniedbywać zdrowie Wsłuchaj się w wokalu symfonie, nie towarzyszy mi procent Fenomenalny mam styl - wie to twoja bibi najbardziej Iced out jest mój ring, jej torebka w moim aucie Parfums De Marly - dzisiaj Althair na mnie Łeb szaleje od liczb - chuj z tym, wydam na pannę Nie wiem, co to umiar - nie umiem się zatrzymać U nas to normalne, bo taki mamy klimat Nie lubię polewać, a wypiję za dwóch Jak ktoś odpierdoli, nie powie kogo wina Nie mogę mieć szalonej suki, no bo byśmy się zabili Wiem, nie mogę zostać w miejscu, nie mogę zmarnować chwili Robię to co chcę, piję to co chcę - nikt mi nie zabroni Pierdol się, nie twój interes - mówię jak alkoholik Lejemy łychę do coli, wiem, że zaszytych to boli (sorry) Mnie za to głowa boli rano, więc nie mam paranoi Nie będę więcej się przejmował tym co było Jak można humor sobie psuć jakąś dziewczyną Chuj w te emocje - przecież w końcu kiedyś znikną Wiem, że tej nocy poznam kilka nowych imion
Sanatçı: Bary
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:40
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Bary hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı