basia małecka intro (live session) şarkı sözleri

Psy nie szczekają Samochody nie trąbią Pod kamienicą nikt nie wykłóca się o mandat za parkowanie bez biletu Nie szumi ulica Może od czasu do czasu Pokrzykują ludzie, którzy przestają przy weekendzie wierzyć w wirusy Gdyby było lato, to jeszcze pewnie Słychać by było komary, tańce w plenerze I kino nad Wisłą Ostatniego czerwca i lipca, kiedy byłam jeszcze w Krakowie Mieszkałam wtedy w innej kamienicy Kiedy były upalne dni I trochę lżejsze wieczory i noce Lubiłam siedzieć na moim balkonie Jadłam bób, czasem coś czytałam, czasem nic Czasem to ja siedziałam na balkonie i dawałam dopisywać historię do obrazka Miałam widok na podwórko i tak mieli balkony wszyscy mieszkańcy Bo ten budynek zawijał się jak rogalik do środka I to było moje guilty pleasure Siedzenie na balkonie i zapisywanie co ciekawszych zasłyszanych historii Dialogów, rozmów telefonicznych i śpiewanych piosenek Ja wiem, że to może brzmi trochę creepersko O, jedzie samochód
Sanatçı: Basia Małecka
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:37
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Basia Małecka hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı