Black Altar şarkı sözleri

Kiedy zmrok zapada, promienie slonca gasna Spiewy ptaków milkna, zwierzeta wkrótce zasna Mgla calunem okrywa mazurskie knieje, bory Zalega cisza, budza sie zywioly Wybila pólnoc, ksiezyca blask wskazuje droge Strasznym istotom, co budza trwoge Niesione wichrem na skrzydlach nocy Nadchodza dzieci mroku w chwale swej mocy Zagrzmialo niebo piorunów gradem Splynelo niebo deszczu wodospadem Na uroczysku, w debowym kregu, Gdzie swiety ogien, jak dawniej kolysze sie w tancu Tam magiczne sily wszechswiata w jednosc sie lacza İ wrota czasu otworem stoja Wybila pólnoc... Z nieprzebytych puszcz ciemnosci, Gdzie promien slonca nigdzie nie gosci Przybywaja dzieci lasu Zlozyc ofiare okruchom czasu Uroczysko jak dawniej pelne jest zycia Wszystko co mroczne wyszlo z ukrycia Wilkolaka wycie sabat rozpoczyna Puchacz swoim spiewem lesne duchy zaklina Na uroczysku wiedzmy zaklecia rzucaja Przy dzwiekach gesli nimfy plasaja Z oparów bagien wychodzi wodnica İ strzyga i wila i lamia, wieszczyca Wybila pólnoc... W kregu szalenstwa, w ekstazy tancu Sabatu rytual siega zenitu Bluznierstwa i rozkoszy dosiega szczytu Nietoperzy szum skrzydel zapowiada nadejscie switu

Sanatçının Fotoğrafı

Black Altar

Albüm Görseli

Death Fanaticism