Ceka

To, co było kiedyś (feat. Rudi & Edizz)

ceka to, co było kiedyś (feat. rudi & edizz) şarkı sözleri

Gdybym trochę w przeszłość przeniósł swoje dupsko Pewnie szkołę lepszą bym miał, to nie głupstwo Moje problemy ze mną ale spokojnie Houston Nie aż tak żebym przeklął, gdy patrzę w swoje lustro Ta, czasem wkurwiony przez to Że przekłuwałem kiedyś chwile jak balon pinezką Gdy procenty momenty te w ciemne strony wezmą Ciężko je potem znaleźć jak kondomy w Tesco Mam niesmak jak tani ruski pet Lot w przeszłość, jak takie czary mógłbym mieć Tamtemu sobie powiedziałbym taki krótki tekst "Weź kurwa jebnij się, stary, z główki w łeb!" Ale żalu w sobie nie mam O czas, co minął z tymi, którym dziś nie powiem "siema" To, co było kiedyś, dało to, co jest teraz To odkrycie nie jednego pewnie sponiewiera! To, co było kiedyś ma wielki wpływ Na to, co się dzisiaj dzieje tu Popełniałem błędy i wiele razy Mówiłem, że nie popełnię ich znów Idę do przodu dalej Idę przed siebie wciąż Wy nie martwcie się wcale Jak popełnicie błąd Pomyślicie, że nigdy wersów tak szczerych nie nawinę Choć teraz takich przeżyć jak wtedy nie mam tyle Ale żałuję, że jak raz kiedyś się napiję To dzieje się coś złego jak z Eminema ryjem Ale większy żal - szkoła Młody Cek zamiast o niej to myślał o pierdołach Nie o dróg wyborach no i jak sobie ten start zapewnię W wieku, w którym tak naprawdę mam tylko fekalia we łbie Bo to tak ponoć nie działa Bo gdyby starość mogła, a młodość wiedziała Wymazałbym z kadrów kilka postaci, z którymi ja Znajomości puste albo takie co sączyły jad Czasem ich minę gdzieś Mina - "ee, nie widzę cię", ale mam ich minę gdzieś Na mądrości nie sile się Druga szansa? Musiałbym ich nie wiem ile mieć To, co było kiedyś ma wielki wpływ Na to, co się dzisiaj dzieje tu Popełniałem błędy i wiele razy Mówiłem, że nie popełnię ich znów Idę do przodu dalej Idę przed siebie wciąż Wy nie martwcie się wcale Jak popełnicie błąd Uczę się z każdym dniem jakby miał dyktafon przy sercu Bo wczorajszy sen jest historią jak Cassius Clay Carpe Diem, daj mi chwilę Abym pożegnał jutro, kupił do szczęścia bilet I wsiadł w pociąg, nie wiem dokąd, chuj wie po co Spełnił marzenia jeszcze przed pięćdziesiątką Wczoraj żyliśmy inaczej, jebać szkołę i pracę Dziś za te błędy płacę co rano moralnym kacem Gracze? Odpadają jak pionki w szachach Jutro ich przytłacza, przez co wielu się stacza A ja mam aspiracje, ambicję by żyć godnie I co dzień walczę, żeby nie żyć modnie Miałem dwanaście lat jak nagrałem pierwszą płytę I po dziś dzień tak samo z klasą jadę na bicie Sam wybrałem drogę, życie i jego sposób E do Z, Ceka, Rudi - kowale losu To, co było kiedyś ma wielki wpływ Na to, co się dzisiaj dzieje tu Popełniałem błędy i wiele razy Mówiłem, że nie popełnię ich znów Idę do przodu dalej Idę przed siebie wciąż Wy nie martwcie się wcale Jak popełnicie błąd
Sanatçı: Ceka
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 4:11
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Ceka hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı