centralway piękny sen şarkı sözleri
Nie wiem ile siedzę w domu, to chyba już setna noc
Chciałbym się uwolnić, lecz każdy wokół mnie krzyczy stop
Ma najdłuższa podróż to do kuchni ze dwa metry stąd
No chyba, że w Minecraft, tam zwiedziłem różnych biomów sto
Na Discordzie rozmawiamy o problemach, znów o świcie
W czterech ścianach z komputerem, czy to samo będzie w lecie?
Nigdy mi nie było tutaj tak słabo jak w tym momencie
Poza tym Cię kocham, serio brak cię w moim małym świecie...
Jak pan Sobie radzi w tych ciężkich dla wszystkich chwilach?
W sumie nie jest najgorzej, ale męczy mnie ta bezczynność
A co Pan zrobi gdy wróci na wolność..?
Trudno powiedzieć...
Egzystencja moją zmorą, obowiązków teraz brak
Kiedy siedzę w internecie strasznie wolno płynie czas
Piąta rano ja wspominam pierwsze piwo, jego smak
Dobra koniec, cześć i ciao, lecę spać
Znów mam piękny sen
Liście w słońcu mienią się
Jedyne czego brak to jej spojrzenia
Co koi wszystkie moje troski i zmartwienia
Znów mam piękny sen
Liście w słońcu mienią się
Jedyne czego brak to jej spojrzenia
Co koi wszystkie moje troski i zmartwienia
Wstaję rano, czas rozmyślań się do mojej głowy dostał
Ciągle w biegu, chociaż jestem coraz bliżej szkoły końca
Co to zmienia, gdy druga mnie nieustannie w ramię trąca
W sumie warto się poświęcać, widzę efekt pracy co dnia
Zerkam lekko w moją przeszłość, czując znów upalny wieczór
Późną porą wciąż na zewnątrz, czasem się nie trzymam reguł
Trzymam za to za jej rękę, spacerujemy bez celu
Tęsknię bardzo za tym czasem, który niknie w myślach wielu
(MKyślach wielu)
Wszędzie widzę osiemnaście, ciągle nęka mnie ta liczba
Czy ja jestem w jakimś transie?
Może się wydawać, że jest przesyt spotkań, ciągłych imprez
Ale liczy się to z kim, a nie co z kieliszka wypijesz
Czasem dość tego hałasu mam
Czasem od koncertów i rozrywek wolę siedzieć sam
Czasem chciałbym izolacji i wyłączyć cały świat
Ale zawsze koniec dnia u stóp morfeusza bram
Znów mam piękny sen
Liście w słońcu mienią się
Jedyne czego brak to jej spojrzenia
Co koi wszystkie moje troski i zmartwienia
Znów mam piękny sen
Liście w słońcu mienią się
Jedyne czego brak to jej spojrzenia
Co koi wszystkie moje troski i zmartwienia