d3ny trip şarkı sözleri
Przeżyj ten trip, ze mną
Zbieraj ten plik, bankroll
Trzęś tym dzień i noc
Jakby to był sport
Przeżyj ten trip, ze mną
Zbieraj ten plik, bankroll
Trzęś tym dzień i noc
Jakby to był sport
Jakby nie miało być jutra
Tak byś krążyła w ich mózgach
Nawiedzaj me sny, aż zacznę tym żyć
Bo serio już męczy mnie pustka
Jestem tu tyle że nie mogę ustać
Jestem tu tyle wciąż na twoich ustach i nie chce nic
(bo)
Na mnie drip, sprzedałem serce
Mam tu chwile, pełne ręce
Przede mną nie musisz klęczeć,
A przynajmniej nie na wstępie
Posłuchaj mam 22 zaledwie
Z tym ruchem to nadmiar zapewnie
Co robię nazywam zbawieniem
Zarobię, rozjebie - marzenie
(Więc)
Przeżyj ten trip, ze mną
Zbieraj ten plik, bankroll
Trzęś tym dzień i noc
Jakby to był sport
Przeżyj ten trip, ze mną
Zbieraj ten plik, bankroll
Trzęś tym dzień i noc
Jakby to był sport
Nie mamy czasu
Żeby go kurwa marnować w kolejkach
Mój dom mam na zachód,
Naście koła na dachu
Mego jebanego benza
To gówno nadal napędza,
Bo dla mnie jak trip
I w chuju mam nawet jeżeli ten ciężar,
Zawali się mi
Myślę i jadę w mym s class
Bo resztę zostawiłem bez szans
I mówią że do tego łeb mam,
Jak prawie nikt
Nie pamiętam czym pachnie presja
A czułem to gówno od dziecka
Bo teraz jest pora zwyciężać
I prawdziwie żyć
Przeżyj ten trip, ze mną
Zbieraj ten plik, bankroll
Trzęś tym dzień i noc
Jakby to był sport
Przeżyj ten trip, ze mną
Zbieraj ten plik, bankroll
Trzęś tym dzień i noc
Jakby to był sport

