d4nc3w lecę w dół (feat. młody jxm) şarkı sözleri
Lecę znów w dół
Znikasz z moich snów
Zapomnisz mój grób
Tracę znów grunt
Lecę znów w dół
Znikasz z moich snów
Zapomnisz mój grób
Tracę znów grunt
Zasypiam
W hotelowym lobby
Bo pokój był za drogi jak dla mnie
Pocałowałem klamkę totalnie
Brakuje znowu panny na randkę
Otwierając szafę chcę zobaczyć Narnie
A widzę me spodnie podarte
Co zakładam każdym porankiem
I wsiadam w nich w metro niezgrabnie
I jadę na uni
Dokształcać się bardziej
Chyba chodzi o kasę
Przyznać się nie potrafię
Dalej mam ten problem
Łamie się co piątek
Chociaż wam nie powiem
Sam sobie dopowiedz
Dalej mam ten problem
Dalej mam ten problem
Dalej mam ten problem
(Dalej mam)
(Dalej mam)
(Dalej mam)
W hotelu wszystkie światła już pogasły (jak co wieczór)
Stoję w oknie patrzę w otchłań jakbym oczekiwał kresu
Znowu łykam dawkę leków
Patrzę ile mija sekund
Już chyba
Nie mogę tak dłużej
Wskakuje drzwi zamykam puszczam tacie beaty w furze
Emocje we mnie są sypkie tak jakbym oglądał żużel
Możesz dla mnie tańczyć na rurze
A ja i tak się tym znudzę
Może tak po prostu lubię
Myślę ciągle nad tym co w przyszłości mi przyniesie jutro
Chciałbym zrobić dużo siana żeby kupić mamie futro
Tacie kupię bentleya pociąg mija właśnie Kutno
Zwykle w trasie zwroty sklejam moja muza to mój moodboard
Nie mam nic więcej do powiedzenia
Sama zobacz jak sie świat wokoło bezustannie zmienia
Jedni nie mają jedzenia inni wyrzutów sumienia
Nie chce być jednym i drugim to wszystko mi mózg wyżera
Pale sam to
Aż padnę
Blady kładę się do łóżka gwiazdy w niebie takie ładne
Wynagrodzenie żadne ale może serce skradnę chociaż
Nie wiesz ile piękna ja dostrzegam w twoich oczach
Może będziesz chętna ze mną szlajać się po nocach
Znowu nie wiesz ile bólu z ciebie w moich zwrotach
Chciałem patrzeć na ciebie teraz skupiam się na krokach
Lecę znów w dół
Znikasz z moich snów
Zapomnisz mój grób
Tracę znów grunt
Lecę znów w dół
Znikasz z moich snów
Zapomnisz mój grób
Tracę znów grunt