Z Lego na Płyty

Nad mikrofonem mam dwie półki Kiedyś zamienię na płyty je Dziś stoją klocki lego tam i płyty innych ludzi Wiem, że kiedyś zawiśnie tam złoto I dorobie się fortuny więc Nie będę smucił się Czemu tak zawsze jest Weź moją dłoń i wszystko razem Pokaż mi prawdziwe życie A nie takie przed ekranem Nie potrafię być sobą Gdy mówisz do mnie zdanie Potrzebuję pomocy Bo inaczej padnę Przez telefon nie pogadam Nie potrafię, no i spadam Pod nogami mi się wala Nie mogę iść do spania Mam wielkie plany w głowie, do zrealizowania Poduszki na ścianie robią za panele Dużo zrobiłem a planuje więcej Nie żyje od dawna bo oddałem serce Po przeszczepie serca poczuje się lepiej Nic nie czuje Serce puste i tak się nic nie zmieści Całe popękane już na pojedyncze części Nad mikrofonem mam dwie półki Kiedyś zamienię na płyty je Dziś stoją klocki lego tam i płyty innych ludzi Wiem, że kiedyś zawiśnie tam złoto I dorobie się fortuny więc Nie będę smucił się Czemu tak zawsze jest Weź moją dłoń i wszystko razem Pokaż mi prawdziwe życie A nie takie przed ekranem Nie potrafię być sobą Gdy mówisz do mnie zdanie Potrzebuję pomocy Bo inaczej padnę Przez telefon nie pogadam Nie potrafię, no i spadam Pod nogami mi się wala Nie mogę iść do spania Bo mam wielkie plany w głowie, do zrealizowania