Daimon&Olsza

Po zachodzi słońca rmx (feat. Stich & Agata Radek)

daimon&olsza po zachodzi słońca rmx (feat. stich & agata radek) şarkı sözleri

Po zachodzi słońca po zachodzie doznań Po zachodzie myśli żeby kimś tu zostać Pozostały czysta postać Współczuje sobie za lata pogardy i fałszywych postaw I nie powiem, że to zachodu nie warte Choć z zachodem na bakier już od 2k19 o Postaw na wyobraźnie Postaw się właśnie teraz jak się boisz to zaczekaj, zaczekaj zaczekaj I może nie szukaj Wszystko dzieje się samo po prostu zaufaj Jak Daimon i Olsza światło księżyca rzuca nowy obraz Weź to sobie wyobraź w pełni i nowych początkach To o tobie o mnie i o nas O każdym z osobna kolaż, skojarz Po zachodzie słońca płynie inny prąd w nas Niby inna postać, a odciski poznasz Jak świata zbawiciel prawdziwy obrońca Dajesz swoim pragnieniom czego by chciały dostać Wyostrzone zmysły pobudzają wyobraźnię Nie poznajesz siebie i kolejną noc nie zaśniesz Jak u terapeuty wszystkie problemy roztrząsasz Bo chcesz je rozwiązać mimo wielkich obaw Z innej strony zobacz, odwaga czy rozpacz Jesteś pełen stresu jak przed salą rozpraw Trochę jak wampir po zmroku odżyjesz Trochę jak patus znów do lustra pijesz Trochę jak magik gdy nie trzeba, znikniesz Bo chcesz pokonać kolejną rozkmine W chuj masz pod górkę a chcesz łapać chwilę Więc ruszaj w tę drogę nie czekaj na bilet No days off nie mam czasu Na gadanie Idę cały czas po swoje Ty znów zamuliłeś banie Nawet po zachodzie słońca Kiedy ty kręcisz balet Ja wykręcam brzmienie żeby wykorzystać szanse Odkrywam nowy teren Cały czas o swoje walczę Zaufałem procesowi Zaczynam widzieć wyraźnie czasem są momenty Kiedy z problemami walczę Nigdy się nie poddam Ty poddałeś się na starcie O ty jak coś skleisz to na farcie Siedzisz odklejony na melinie przy temacie Nic z tym nie zrobisz Może wkońcu zdejmij maskę Ale pewnie nie jesteś jeszcze gotowy na prawdę O jak cię to trafia to idź na terapie Albo zastanów się czy to serio jest opłacalne Czy spojrzysz w oczy matce Czy powiesz całą prawdę Czy dalej będziesz jej kochanym synalkiem Siedzę sam na chacie a łzy jak płatki róż lecą na kartkę - Po zachodzie słońca Bije się z myślami i tańczę to capoeira bracie - Po zachodzie słońca Nic nie robię tylko walczę a mówiłem odpuść walkę - Po zachodzie słońce Może będzie łatwiej, więc zasnę kiedy słońce zgaśnie - Po zachodzie słońca Po zachodzie słońca mam już dość Czy oddycham czy mnie nie ma Czy to serio czy złudzenia mamo Powiedz bajkę ucisz myśli plis Tyle krzyczę tyle płaczę nikt nie słyszy nic
Sanatçı: Daimon&Olsza
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 2:53
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Daimon&Olsza hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı