stary dziad

Jajo wchodzi w Ciebie, Jajo wchodzi w Ciebie, Jajo wchodzi w Ciebie Jajo wchodzi w Ciebie, kyqu w swoim świecie, tego nie rozumie nikt Ułóż własną epoleje, ludzi ciągle maleje Tego nie wie nikt, kiedy skoczy sie ten świat Mordo, to jest mój czas, świece takim blaskim, którego nie dostrzeże żaden z was Ej, mordo, u mnie to nic nowego, nie umiem grać w szachy, mam chujowe elo Pierdole pety, twoja babcia to jebany emo Yeti za kurwia kaleko, chuj w Ciebie jebana torpedo Jak byłem mały, wchodziłem na drzewo Jajo wchodzi w Ciebie, Jajo wchodzi w Ciebie, Jajo wchodzi w Ciebie Jajo wchodzi w Ciebie, kyqu w swoim świecie, tego nie rozumie nikt Ułóż własną epoleje, ludzi ciągle maleje Tego nie wie nikt, kiedy skoczy sie ten świat Mordo, to jest mój czas, świece takim blaskim, którego nie dostrzeże żaden z was Jestem kyqu, jestem fajny, lubię bardzo kochać czarnych Życie śmierdzi jak Kamila, wszystko kurwa si rozpływa, ona bierze go do ryja DO DZIADA DZWONIEEEE ON NA MNIE DRZE MORDEEE OBALAM MU PAŁEEEE RYCHAM MU ŻONEEE Rozjebałem mu o krawężnik łeb, on nie wie co jest pięć Robime mu matke kurwa w grobie, wszystko sie kreci jak w stodole Każdy tańczy, ja pierdole, leżę sobie na wersalce Wszystko leci jak po maśle Jajo wchodzi w Ciebie, Jajo wchodzi w Ciebie, Jajo wchodzi w Ciebie Jajo wchodzi w Ciebie, kyqu w swoim świecie, tego nie rozumie nikt Ułóż własną epoleje, ludzi ciągle maleje Tego nie wie nikt, kiedy skoczy sie ten świat Mordo, to jest mój czas, świece takim blaskim, którego nie dostrzeże żaden z was