Lekko

Wiem, jesteś tu I czekasz już Zająłeś mi miejsce Przy stole Twym Jest łaska, co Nie skreśla za błędy Więc siadam dziś Przy Tobie by Oddać wszystkie ciężary Od teraz chcę By każdy dzień Zależał od Ciebie Z Twoją pasją przez ciemne doliny, Na najwyższe szczyty chcę wejść Nie boję się, bo wiem Że Ty idziesz tuż obok, A łaska prowadzi mnie tam, Gdzie sam nie umiem wejść Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Nie będę biec Po własny cel Lecz posłucham Ciebie Tak czuję już Jak w serce me Wlewasz nowe marzenia Z Twoją pasją przez ciemne doliny, Na najwyższe szczyty chcę wejść Nie boję się, bo wiem Że Ty idziesz tuż obok, A łaska prowadzi mnie tam, Gdzie sam nie umiem wejść Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Jezu Kiedy ja widzę koniec, to dopiero początek Twej łaski i mocy Kiedy ja tracę siłę, jesteś tu żeby podnieść mnie w łasce i mocy Kiedy widzę więzionych, Ty widzisz uwolnionych w Twej łasce i mocy Kiedy ja widzę chorych, Ty widzisz uzdrowionych w Twej łasce i mocy Nie zostawiasz mnie! Z Twoją pasją przez ciemne doliny, Na najwyższe szczyty chcę wejść Nie boję się, bo wiem Że Ty idziesz tuż obok, A łaska prowadzi mnie tam, Gdzie sam nie umiem wejść Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest Z Tobą lekko jest