edi ambiwalencja şarkı sözleri

Zapisane kartki cieszą mnie jak nic Kiedyś przyjdą zmarszczki, ale jeszcze nie dziś Bądźmy poważni, styl to exclusive Pierdole bajki, to nie Tom i Jerry Chcieli ze mnie zrobić kurwę, nie ma szans ziomek Zanim na wieki usnę rapować będzie potomek Łapię aluzję w tym co niewyjaśnione Na bani burdel, czerwone światła wykręcone Jak typy po pigułach w moim rodzinnym mieście To już wyższy pułap, zjadane jest obecnie Wjechałem na dietkę od wpierdalania syfu Ale jak was słyszę chcę więcej makro składników Prowadzę się nieźle jakbym jechał s-class Tu nie liczą się mięśnie tylko inteligencja Przekaż swoim gorylom, żeby odstawili koks Mogę im to nawinąć prosto w nos Ambiwalencja, tak nazwałem płytę matkę To kolejny etap, by pokazać im prawdę Nie jestem architektem, a buduje markę Zrobię coś więcej niż tylko naparstek Szukam miłości w dźwiękach, graj mi na skrzypcach piękna Muzyka to mój bezmiar, niech ciągle gra ta pętla Moi rówieśnicy zaręczyny, ślub, rodziny, ale faza Ja nawet nie mam dziewczyny, se wyobrażasz? 23 lata, brak perspektyw na przyszłość Ale będzie meksyk jak nie pyknie z muzyczką Ciągle piszę wersy i ciągle kurwa hip-hop Ciągle chcę być pierwszy, zapoznaj się z ambicją Czasem mnie to męczy, lecz kocham to ponad wszystko Zjadłem na tym zęby, ziomy też tak myślą Rap encyklopedii nie otwiera się szybko Jak nie wyciągniesz lekcji to zawsze będziesz krypto Teraz już kurwa nawet nie mogę przestać miewać złych snów Każdy dzień to dla mnie lekcja, gdy odczuwam ból Niewidzialna ręka pomaga mi znów Ambiwalencja, dzielę się na pół Teraz już nie mogę przestać miewać złych snów Kiedy do mnie szepta uczucia ma jak lód Moja lepsza wersja czuje wielki trud Ambiwalencja, dzielę się na pół
Sanatçı: Edi
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:11
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Edi hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı