rzeczyktóreomniewiesz

Teraz obrażę kolegów ze sceny Na czym wszyscy raperzy noszą problemy O jaką część ciała chodzi w wyżej wymienionym wierszu O barki Ludzie jako wrak człowieka widzieli mnie tu Widzieli w gorszym stanie Inną niż ja widzę się  Traktowali z góry nie raz  Gdy potrzebowałam pomocy mówili, że to czas A ja na faktach potrzebowałam budować Nas Bo bez fundamentu porządnego tracę tylko czas  Nie ma oparcia Bez tego starcia z prawdą twarzą w twarz  Przecież to jest nie do zdarcia, mówili mi to nie raz Pokazujesz mi tylko kolejne niewiadome A im więcej powiadomień ja tym bardziej płonę W tym strumieniu sam ogień  Moje myśli płoną  No, bo czas mnie goni Wy zamiast traktować jak kogoś  Wolicie komfort chronić  Jak ja mam was gonić? Gdy już dogonię, nie uchronię   Pokaże myśli w mojej głowie  I wasz czas pokaże jak krzywdzicie  Myląc głupich z pytającymi dla komfortu życia  To wszystko na barkach Twoich  Lepiej obudź się  Bo żaden człowiek Ci nie powie Gdy twa podświadomość plącze się Uważa stań tam Zostaw tak jak jest A ja po czasie dowiaduje się rzeczy, które o mnie wiesz  To wszystko na barkach Twoich  Lepiej obudź się  Bo żaden człowiek Ci nie powie Gdy twa podświadomość plącze się Uważa stań tam Zostaw tak jak jest A ja po czasie dowiaduje się rzeczy, które o mnie wiesz  Błądzę gdzieś tu po szarym choryzoncie Nie wiem gdzie iść, by znow mi było dobrze Otaczam się tu przecież samym słońcem Ale jednak chyba okazuje się już zbyt pieczące Ukrywam w snach pierwiastek tej nadziei Taki sami jakby ludzie wokół mnie by chcieli Zastanawiam czy warto męczyć się nad tą kartką Czy z głowy myśli spłyną jak tusz nad drukarką Zatrzymuje świat W głowie tysiąc strat  Ja maluje swiat Jakby odszedł od wad  W głowie mam wyznaczoną pozycję Lecę tam, by dokończyć moją misje  To wszystko na barkach Twoich  Lepiej obudź się  Bo żaden człowiek Ci nie powie Gdy twa podświadomość plącze się Uważa stań tam Zostaw tak jak jest A ja po czasie dowiaduje się rzeczy, które o mnie wiesz  To wszystko na barkach twoich  Lepiej obudź się  Bo żaden człowiek Ci nie powie Gdy twa podświadomość plącze się Uważa stań tam Zostaw tak jak jest A ja po czasie dowiaduj się rzeczy, które o mnie wiesz