Mona Lisa

Wyglądasz jak Mona Lisa Muszę ukraść ciebie dzisiaj Wyglądasz jak Mona Lisa Masa osób cię podziwia Wyglądasz jak Mona Lisa Muszę ukraść ciebie dzisiaj Wyglądasz jak Mona Lisa Masa osób cię podziwia Znajdę cię w tym wielkim Luwrze i otulę w pięknym futrze Nie wiem co będzie po jutrze, ale wszędzie ze mną pójdziesz Nie wiem co zrobi da Vinci, jak się dowie, że zniknęłaś Chyba wróci nam do żywych, namaluje cię od zera Ale ty jesteś oryginał, ciebie nie da się skopiować Ale ty to jesteś finał, każdy chce ciebie oglądać Wiosna, lato, jesień, zima, bez znaczenia jaka pora Tylko ja cię widzę z bliska, widzę wszystko w twoich oczach Widzę co poza obrazem, całe ciało i krajobraz Wiem co kiedy masz na myśli, czy to uśmiech czy to groźba Inni muszą kupić bilet i sprawdzana jest ich torba A ja nagrań mam już tyle, że bez końca je oglądam Jesteś dziełem sztuki, dla mnie tak bezcenna Pociągasz za sznurki, dla ciebie poezja Znam te twoje sztuczki, ciężko cię okiełznać Wyglądasz jak Mona Lisa Muszę ukraść ciebie dzisiaj Wyglądasz jak Mona Lisa Masa osób cię podziwia Wyglądasz jak Mona Lisa Muszę ukraść ciebie dzisiaj Wyglądasz jak Mona Lisa Masa osób cię podziwia Kiedyś byłaś w gablocie, teraz lecisz samolotem Pazy zawsze kolorowe, kiedyś tylko niewidoczne Jedna rzecz się nie zmieniła, ciągle skupiasz wzrok na sobie Ty byś zawsze mnie broniła, a ja zawsze ci pomogę Co ja zrobię jak cię złapią i za szkło znowu cię wstawią Co ja zrobię wtedy za to, dobrze wiem że mi zapłacą Co ja zrobię jak cię złapią i za szkło znowu cię wstawią Co ja zrobię wtedy za to, dobrze wiem że mi zapłacą Mona Lisa Mona Lisa Mona Lisa yeah Mona Lisa Mona Lisa Mona Lisa yeah Mona Lisa Mona Lisa Mona Lisa yeah Wyglądasz jak Mona Lisa Muszę ukraść ciebie dzisiaj Wyglądasz jak Mona Lisa Masa osób cię podziwia Wyglądasz jak Mona Lisa Muszę ukraść ciebie dzisiaj Wyglądasz jak Mona Lisa Masa osób cię podziwia