gentle mogłabym tak zasnąć şarkı sözleri
Mogłabym tak zasnąć
W objęciach wiatru
W ciszy nieruchomej
Gdy chłód delikatny
Dotyka policzków
A szum dookoła
Kołysze do snu
Do snu ktoś cicho woła:
"Dobranoc"
I choćby miał wiatr nam przerywać sen,
A gwiazdy miały wygasnąć,
Z "dobranoc" szeptanym w objęciach duszy bratniej
Tak mogłabym zasnąć
I choćby miał wiatr nam przerywać sen
A gwiazdy miały wygasnąć
Z "dobranoc" szeptanym w obięciach duszy bratniej
Tak mogłabym zasnąć
Mogłabym tak zasnąć
Z wielkim uśmiechem
Myśląc, że dziś chyba
Jak raz nie minie echem
Niebo jest piękne, bezgwiezdne i ciemne
Wiem dobrze, że nic go nie wzruszy
Gdy czuję na szyi swej ciepłe westchnienie
Miarowy sen bratniej duszy
I choćby miał wiatr nam przerywać sen
A gwiazdy miały wygasnąć
Z "dobranoc" szeptanym w objęciach duszy bratniej
Tak mogłabym zasnąć
I choćby miał wiatr nam przerywać sen
A gwiazdy miały wygasnąć
Z "dobranoc" szeptanym w objęciach duszy bratniej
Tak mogłabym zasnąć