hang rewolucja şarkı sözleri

Morda, ja powiem ci jak to wygląda Trzymasz mnie za ryj, ale to długo nie potrwa Klątwa w twej postaci skradła nam domostwa Chciałbyś żeby teraz spotkała cię tylko chłosta Podnosisz koszta, droga na szafot prosta Chętnie cię zaprowadzę, ja i cała Polska Jeszcze nie teraz, ale twój czas przyjdzie Ja będę rozkwitał, a wy kurwy gnijcie Spełnię swoją wizję, dostaniesz prosto w pizdę Odpokutujesz każdą wyrządzoną krzywdę Nie jestem normalny, więc kiedy już przyjdę Może się tak stać że pomylę twój ryj z kiblem Sprawdź każdą windę, każde tylne wyjście Jeszcze się obudzisz z toną przy nodze w Wiśle Dzwoń na policję i tak nikt nie przyjdzie Wtedy moje oblicza będą już zbyt liczne Obiekty mojej nienawiści Chcę żebyście wszyscy przed szereg wyszli Aroganccy i pyszni, pewni że nic was nie zniszczy Lekiem na skurwysyństwo tylko strzał w płat potyliczny Nakazy, zakazy, poczekajcie aż dojdę do władzy Będziecie kurwa nadzy, dostanę wasze jaja na tacy Zaprzęgnę was do pracy I zabiorę całe 80% waszej płacy Odwrócone role nie tak fajnie tam na dole Niewolnik przez całe życie począwszy już na szkole Bez własności i dostępu do broni Na nic nie odłożysz, a czas kurwa goni Patrzę jak żyjecie co piszecie i co jecie Jak mi się nie spodoba to kurwa pożałujecie Kamera wszędzie, a szczególnie w toalecie To dla waszego dobra przecież możecie mieć przeciek Wolność słowa? Oczywiście dla każdego Chyba że powiecie coś dla mnie niepoprawnego Można mówić wszystko póki ja się z tym zgadzam Coś się kurwa nie podoba? Tak działa władza Obiekty mojej nienawiści Chcę żebyście wszyscy przed szereg wyszli Aroganccy i pyszni, pewni że nic was nie zniszczy Lekiem na skurwysyństwo tylko strzał w płat potyliczny Jakie są moje motywacje? To wasze ciągłe wakacje, to że zawsze macie racje za moją całą pensję obfite kolacje mafijne korelacje, defraudacje i dewiacje Cenzura na wszystkie stacje i wielbimy demokrację Wprowadzicie w życie każdą debilną abstrakcję Jestem w waszej garści od dnia moich narodzin Taki niby wolny, a nie mogę z tym nic zrobić Nie mogę się z tym pogodzić i takich jak ja jest mało Ale róbcie co robicie to powstanie całe stado Wtedy rozpętamy wyczekiwane tornado Zatrzęsiemy tą skurwiałą niewzruszoną skałą Gardzicie ludem pod swoim brudnym butem Sami na siebie sprowadzicie własną zgubę Jestem pełen nienawiści i pozbawiony serca Wiecie dlaczego? Zostałem stworzony przez was
Sanatçı: HANG
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:00
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
HANG hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı