Chusteczka

Pytają czemu owoc jest zepsuty, nie widząc jabłoni Pochopona ocena, to tak bardzo boli Karmisz bliźniego przemocą, to nie jest pomocą Żeby odejść z drogi To kopie dół pod nogi, traumy nałogi i więcej przemocy Wiem jak to jest kiedy siedzisz sam w nocy I marzysz by zabić, masz tak bardzo dosyć Od wiecznego stresu słyszysz w głowie głosy Twój stan psychiczny jest co najmniej chory A wokół wmawiają Ci, że jesteś zdrowy Jak czujesz się zdrowy, wmawiają, że chory Taki jest świat, musisz to zaakceptować Taki jest rzeczy stan, ale proszę Ciebie zobacz Nadejdzie dzień, gdy rozejdzie się droga Daj z siebie wszystko i wtedy im pokaż Ta piosenka jest dla Ciebie, na otarcie łez Kiedy dostajesz szansę to ryzykuj i bierz Pokażmy światu, chociaż chodzimy zbici jak pies Ile my warci, a więc realizuj teraz cel Wiem jak to jest, kiedy nie chce się żyć Wiem jak to jest kiedy gryzą Cię psy Wiem jak to jest, być martretowanym psychicznie By ktoś czuł się lepszy Mój drogi druchu, bądź bezpieczny Nieś swój krzyż i próbuj być lepszym Tą całą złość wpakuj w cel no i biegnij Nikt Cię nie zatrzyma, jak mnie, bądź pewny Te wszystkie śmiechy nie mają znaczenia Po latach nie mają nic do powiedzenia Gdy oni siedzą, Ty spełniasz marzenia Więc weź w swoje ręce los i głoś słowa Nie bój się prawdy, jej nigdy nie chowaj Choć karzą Ci kłamać, trzeba się zbuntować Niech nigdy Ci nie zabraknie pokory Dla przeciwników, bądź puszką pandory I miej zacięcie jak chory Jak ja kiedy jestem młody Ta piosenka jest dla Ciebie, na otarcie łez Kiedy dostajesz szansę to ryzykuj i bierz Pokażmy światu, chociaż chodzimy zbici jak pies Ile my warci, a więc realizuj teraz cel Od H do Z to jest Herbiarz Kiedy jesteś sam, wtedy Cię wspieram Gdy się toczy los, kiedy biegnie czas Znajdź pasję i bądź jak ja Samodoskonałość w sztuce, to jest plan Hip-Hop moją modlitwą, za ilość zła Którą wyrządziłem, bo pamiętam jak Byłem zepsutym owocem i raniłem świat