Co Mam Powiedzieć

Ludzie pytają mnie kiedy nowy album Masz żywy dowód, że słowa były prawdą Pytasz jak się czuję nadal stoję tutaj twardo Poprzeczka rośnie moim oczekiwaniom Nie łatwo jest sprostać, więc muzyka walką Na otwartym polu odpalam to dzieło Czy działo co będzie się działo Ja oddany planom tak samo jak oddany fanom Nie jest mi łatwo, ale na szczyty wchodzi się z bólem Moje życie staje się wielką wygraną Jestem dla ciebie niezłą inspiracją Gdy wchodzę na scenę to adrenalina Zabija troskę, czuję się dobrze kiedy nawijam Noszę ten rap, jakbym chował syna Dlatego HipHop to moja rodzina Mówił, że jest raperem, kiedy usłyszał mnie nastała cisza Szczerze się nie dziwię, że moje mordy są czasem zazdrosne O to gdzie idę ja obrałem drogę to moim wyborem Nikt nie widzi ile wyrzeczeń, to mnie kosztuje Bo pluje jak machina rapu nie człowiek, płyta jest w drodzę Co mam ci powiedzieć kiedy buduję wytwórnię Co mam ci powiedzieć, kiedy w ogóle to pójdzie To jest ta płyta, za każdą płytą mówie to w sumie Czysta nadzieja, pasja, zajawka nie widzę, a wierzę rozumiesz Pytasz mnie o wykształcenie Co mam ci powiedzieć że jestem raperem Patrzą na mnie jak na tępego tłuka Albo leniwego dresa w brudnych ciuchach To słaby układ, kiedy nagle pytasz o literaturę To dziwisz się jak wiele książek ja czytam Po co mi jakaś zasrana uczelnia jak sam Wybrałem szkołę życia Wiem o biznesie, więcej niż oni Widok na muzykę mam jak na dłoni Na marketing zbieram budżet srogi Inwestycje to moje dochody Fifty Cent byłby dumny ziomy Inwestuję hurtem w tę wytwórnie jak PMM Głowa na karku jest, więc rap zgadza się Co mam ci powiedzieć kiedy buduję wytwórnię Co mam ci powiedzieć, kiedy w ogóle to pójdzie To jest ta płyta, za każdą płytą mówie to w sumie Czysta nadzieja, pasja, zajawka nie widzę, a wierzę rozumiesz Co mam ci powiedzieć kiedy buduję wytwórnię Co mam ci powiedzieć, kiedy w ogóle to pójdzie To jest ta płyta, za każdą płytą mówie to w sumie Czysta nadzieja, pasja, zajawka nie widzę, a wierzę rozumiesz