herbiarz cud şarkı sözleri

Mam szacunek, bo robię szacunek Wchodzisz na moje pole wtedy robię szach, umiem Grać z trudem, to nie słodkie jak strudel Moje mordy śmieją się jak gramy w kosza Że gram jakby moje życie było stawką, hola Zawsze daję sto procent, to jest moje życie i powiem tobie Tworzę granicę potem, żeby przekroczyć ją mogę Stać się bezlitosnym potworem Bo to może chore, ale nie mogę czekać na cud Cud nad Wisłą to moja kariera Kiedy robisz biznes to szukasz frajera Kiedy robię biznes, szukam ludzi z nieba Szukam tych perełek choć nie jest ich wiele Nigdy nie miałeś przyjaciela jak ja Bo to czysta pasja, za duża zajawka Masz głuchego producenta, jego produkcja nie warta centa Mój warty każdego pro produkt centa, pro produkt centa Miałem inwestować w giełdę, teraz inwestuję w siebie ROI dobre, roi się od kiepskiej formy Kabaret, hustler, który ćpa, lepiej zamknij mordę Kiedy masz szczęście to nie masz przypału Natomiast kiedy mam szczęście, mam zlecenia na tracku Nawet nie wychodzę z chaty, to hajs przychodzi do mnie Nie pytaj ile czasu zajęło mi bycie w formie Bo to lata są doświadczenia Na wolno latam jak dzika bestia Treningu kwestia, dogrywa pięć minut wbijam Jak gram koncerty to omijam melanż Szlifuję tydzień formę Receptura na skilla teraz Jesteś jak pies, idź do weta, ja to weteran To leci w eter a, Ether zamiast złota to przyszłości jest plan Herbiarz
Sanatçı: Herbiarz
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 2:57
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Herbiarz hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı