herbiarz głos 2 şarkı sözleri

Tworzę formułę, która kreuję karierę Stały monument, prędkość mieć formuły jeden Znaleźć ten jedyny Eden, cieszyć się, troszczyć i kochać Nie ma dla mnie już bariery co by zatrzymała postać rzeczy Nie ma strachu, nie ma wroga, mają mnie za przeciwnika Nie mam konkurencji popatrz, wolny rynek, z wolnym stylem Suki pozostały w tyle, właśnie to mam na myśli kiedy pluje te style Trójmiasto, okolice, oko, para, to lice Szatan mniej grzeszny niż zebrani razem katolicy Starzy wyjadacze, koncerty, stare sety Od pięciu lat dziwisz się, że wracasz na stare śmieci Mamy ten głos, my mamy ten głos Horyzont, rozszerza się wciąż Boją się prawdy, więc posługuję się nią Bycie przeciw nam, to błąd, to błąd Mamy ten głos, my mamy ten głos Horyzont, rozszerza się wciąż Boją się prawdy, więc posługuję się nią Bycie przeciw nam, to błąd, to błąd Robisz te same rzeczy, inne rezultaty chcesz Albert Einstein nazywa takie podejście szaleństwem Prawo prawdopodobieństwa, mówi, ze szala wacha się Każdy dzień jest wielką walką na dno czy na górę Sam wybierasz mamy te same wybory A ja obrałem uczciwą idę nią aż do tej pory Mało stresu, mam mało stresu A groził tyle lat kryminał, szczyl nie wiedział nic człowieku Nieświadomy mały gnojek, który chciał swoje zarobić Kiedy karma mi wróciła, prawie zmarł upokorzony Nie mów o ego, byłem na dnie i mentalnie chory A teraz jestem przykładem by iść z duchem dobrym Mamy ten głos, my mamy ten głos Horyzont, rozszerza się wciąż Boją się prawdy, więc posługuję się nią Bycie przeciw nam, to błąd, to błąd Mamy ten głos, my mamy ten głos Horyzont, rozszerza się wciąż Boją się prawdy, więc posługuję się nią Bycie przeciw nam, to błąd, to błąd Chcieli zabrać mi głos, lecz na to nie pozwoliłem W szkole były wystąpienia, zabrali miejsce w debacie Więc sam się tam wbiłem, moja demonstracja siły To wolność, niezależnie od konswekwencji Dziś mam wiele do stracenia, ale nic nie zmieni lekcji Którą przyjąłem, boją się prawdy, wolnego słowa Kiedy bili mi aplauz byli ukarani popatrz Naturalny lider nic mi tego nie zabierze Chociaż szmaty są zazdrosne, dziś to nie jest ich interes Możecie się jebać głoszę prawdę do grobowej deski Bo Herbiarz to MC, wiedza ulic, brudny głos Nie zapomnę skąd pochodzę, choćbym był w Hollywood Joł Mamy ten głos, my mamy ten głos Horyzont, rozszerza się wciąż Boją się prawdy, więc posługuję się nią Bycie przeciw nam, to błąd, to błąd Mamy ten głos, my mamy ten głos Horyzont, rozszerza się wciąż Boją się prawdy, więc posługuję się nią Bycie przeciw nam, to błąd, to błąd
Sanatçı: Herbiarz
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:01
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Herbiarz hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı