Jebać Was

Moje marzenia się spełniają, a nawet o tym nie wiem Nie piszę kłamstw, nie unikam prawdy Nie każdy, zrozumie mnie na poważnie Lubię wolne żarty, grę w otwarte karty Być wolnym i nie martwić się o wydatki Uczyć się z porażki Podbijać do ziomów od klatki do klatki Zrzucać z oczu klapki i dążyć do prawdy Być jedynym mistrzem wśród chujowych graczy Jeśli mi raczysz powiedzieć, dlaczego tak wiele wokół Młodych osób jest w ciężkim nałogu Pomimo, że czasy są ponoć najlepsze To wreszcie dowiem się, co to jest spokój Nie szukałem wrogów, a typy na rogu pierdolą coś o mnie To tylko bzdety, a ja wolę konkret Dlatego tworzę ten jebany kontent Jebać nałogi, co niszczą ludzi Jebać te dziwki, co gadają bzdury Jebać teledyski, gdzie są drogie fury I jebać was wszystkich jak nie macie dumy Jebać nałogi, co niszczą ludzi Jebać te dziwki, co gadają bzdury Jebać teledyski, gdzie są drogie fury I jebać was wszystkich jak nie macie dumy Siedzisz na dupie jarając gibony Ciągle przemęczony Ciężkie powieki padają na oczy Gratulacje właśnie przespałeś swój moment Mogłeś pójść do pracy, nie ominąć szkoły Robić wszystko cacy, nie martwić się po tym Nie tracić czasu, na takie głupoty Mija dziesięc lat, zlewają Cię tu poty Musisz z rana, śmigać do roboty Której nienawidzisz i spędzasz wieczory By zapomnieć o tym, bo pracujesz teraz jak robot Ty Zatyrany, a brak floty, to nie za wysokie loty To nikogo wina, bo to Ty To nikogo wina, bo to Ty Podejmowałeś te wybory Jebać nałogi, co niszczą ludzi Jebać te dziwki, co gadają bzdury Jebać teledyski, gdzie są drogie fury I jebać was wszystkich jak nie macie dumy Jebać nałogi, co niszczą ludzi Jebać te dziwki, co gadają bzdury Jebać teledyski, gdzie są drogie fury I jebać was wszystkich jak nie macie dumy Dzwonisz do mnie, chcesz wyłudzić bity za drobne Ziomku to nie mój problem, lepiej zamknij morde Robisz z siebie błazna dosłownie IIdotyka to mnie, jeśli uważasz, że parę godzin mojej pracy Jest warte 50 złotych To ile jest warte twoje życie, skoro poświęcasz je na głupoty Powiedz, że jestem chujem i chamem, bo szanuje siebie i pracę Jeśli nie łapiesz, to jesteś wrakiem Albo nigdy nie byłeś w pracy Oddałem muzyce życie Bawię się nią robiąc z tego użytek I jeśli się pytasz, o moją płytę, to myślę, że 30 zeta mi styknie Jebać nałogi, co niszczą ludzi Jebać te dziwki, co gadają bzdury Jebać teledyski, gdzie są drogie fury I jebać was wszystkich jak nie macie dumy Jebać nałogi, co niszczą ludzi Jebać te dziwki, co gadają bzdury Jebać teledyski, gdzie są drogie fury I jebać was wszystkich jak nie macie dumy