herbiarz nie mam najgorzej şarkı sözleri

Słyszę od ludzi za plecami, że udaję ulicznika Pochodzę ponoć z porządnego domu Do tego, chuja mam, a nie przeżycia Nikogo nie udaję, nie mam nic do ukrycia Nie chodziłeś w moich butach, a wiesz jaki mam rozmiar buta Pomyśl jaki to jest absurd i teraz posłuchaj Zawdzięczam wiele rodzicom i wszystko dla nich ziom zrobię Jeśli chcesz wrócić do moich wspomnień, to krzyżyk na drogę Dalej swój krzyż noszę i jeśli podstawisz to połamię nogę Nie mam najgorzej, dalej swój krzyż noszę Grozili mi bronią, grozili mi nożem Chodziłem po dworze, ze spuchniętym nosem I nadal Ci powiem, nie miałem najgorzej Nie mam najgorzej, dalej swój krzyż noszę Grozili mi bronią, grozili mi nożem Chodziłem po dworze, ze spuchniętym nosem I nadal Ci powiem, nie miałem najgorzej Przed kim mam udawać skoro wszystko piszę sam Przyjacielem długopis, syntezator i pad Dalej chodzą plotki, że ćpam Jeżeli w to wierzysz, nie mów, że mnie znasz Każdy kto mnie zna szanuje za to, że jak Wszyscy to robią rezygnuję Wracam ziom do domu i Pogrążam się w melodii Tak lecą moje dni Bo dobrze wiem, że trening czyni mistrza Grono najbliższych wmawiało mi, że jestem chory Poznaj mój życiorys, byłem poniżany Cały zapłakany, marzyłem by zabić, wracając ze szkoły Nie mam najgorzej, dalej swój krzyż noszę Grozili mi bronią, grozili mi nożem Chodziłem po dworze, ze spuchniętym nosem I nadal Ci powiem, nie miałem najgorzej Nie mam najgorzej, dalej swój krzyż noszę Grozili mi bronią, grozili mi nożem Chodziłem po dworze, ze spuchniętym nosem I nadal Ci powiem, nie miałem najgorzej A teraz powiem Ci to w twarz sukinsynie Jak podnosisz rękę na rodzinę To ręka Ci uschnie, a potem zwiędnie I pamiętaj jedno dla mnie już nie żyjesz Mężczyzna bije, kobieta też bije Nie ważne czy nosisz spodnie czy spódnice Nadal jesteś tym samym śmieciem i sukinsynem Co bije rodzinę i tyle Jak dobrze to wyrzucić z siebie A nie chodzić ze smutkiem i gniewem Wspomnienie nie zniknie, jestem tego pewien Ale wiem, odpocznę, kiedy będę w niebie Nie ulicznikiem, chcę być zbawicielem I być przy Tobie, kiedy nikt nie jest Demony krążą ciągle po tym świecie Ale gdy jest źle, wiedz, że będzie lepiej Nie mam najgorzej, dalej swój krzyż noszę Grozili mi bronią, grozili mi nożem Chodziłem po dworze, ze spuchniętym nosem I nadal Ci powiem, nie miałem najgorzej Nie mam najgorzej, dalej swój krzyż noszę Grozili mi bronią, grozili mi nożem Chodziłem po dworze, ze spuchniętym nosem I nadal Ci powiem, nie miałem najgorzej
Sanatçı: Herbiarz
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 2:56
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Herbiarz hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı