Obojętny

Władza pieniądze i seks To trzy rzeczy które rządzą światem Skoro się tym nie kieruję to jestem wariatem Nie zepsute pokolenie, przecież tak było od zawsze Karty historii odbiły na kalcę Czasy straszne, zimne wojny pełne przemocy Głód, śmierć, gwałty Tyle krwi się przelało, a im nadal nie wystarczy Z takiej sytuacji każdy powraca na tarczy Religijne bitwy są o siano, a nie wiarę Tutaj chodzi o władzę, a nie żadne przekonanie Przebudź się z głębokiej C.O.M.Y Biją dzwony, bo zakopią cię żywcem Otwórz oczy gdzie żyjemy Nie mam serca zejść ze sceny Jak mam być na to obojętny Kiedy oczy zamyka ci mainstream Otwórz oczy gdzie żyjemy Nie mam serca zejść ze sceny Jak mam być na to obojętny Kiedy oczy zamyka ci mainstream Tyle gniewu na bezradność Tyle żalu za słabość Gdybym mógł być krwawą ofiarą To nie byłbym warty takich baranów Zabijają się za wiarę, która ponoć głosi pokój Biją się i niszczą plany za słowa płynącę z rządów Potrafimy się dzielić poprzez różnicę poglądów Chociaż śmierć jest sprawiedliwa Niech leje się oliwa Ja przystanę z boku nie wydając niesłusznych wyroków Sam dobrze wiem jak jest być ocenianym Ponosiłem kary za winy innych Nosiłem piętno przestępcy, krzyż niesprawiedliwości Teraz zaciskam zęby i biegnę Bo wreszcie jest wilk na wolności Otwórz oczy gdzie żyjemy Nie mam serca zejść ze sceny Jak mam być na to obojętny Kiedy oczy zamyka ci mainstream Otwórz oczy gdzie żyjemy Nie mam serca zejść ze sceny Jak mam być na to obojętny Kiedy oczy zamyka ci mainstream Jak bardzo jesteś naiwny Jeśli mówisz, że rząd chce dla ciebie dobrze Ta cała jebana edukacja Robi krzywdę nie naucza ludzi karzą ciebie za błędy publicznie Śmieją się tłumy, to problem psychiczny Boisz się wyzwania, porażki, urazy dumy Nie przegrał ten co nie wygrał Robisz błąd przy tablicy, wytykany palcem Ktoś się tam śmieje, że jesteś palantem Czujesz urazę, masz na sobie skazę Kończysz szkołę boisz się ryzyka Błędów, nowych wyzwań Wtedy kończysz na etacie Bo nie wierzysz w to, że nie możesz wygrać Mi dawno zarosła blizna Niech każda porażka w mądrość cię uskrzydla Otwórz oczy gdzie żyjemy Nie mam serca zejść ze sceny Jak mam być na to obojętny Kiedy oczy zamyka ci mainstream Otwórz oczy gdzie żyjemy Nie mam serca zejść ze sceny Jak mam być na to obojętny Kiedy oczy zamyka ci mainstream