Pieprzę

Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Patrz no, tyle lat robię rap, że jest ostry jak Taco Fakt to, twój rap brzmi jak zwała, co ty na to Jakoś nadal pcham to, jakość wzrasta bardzo Mam sto to dam na majk bo, muszę wejść wyżej jak inflacja Skomplikowana operacja dofinansowana z mojego miasta W portfelu akcja, nie chcę siana, bo to spada Nie muszę ci o tym gadać, racja Samoistna bragga Może tu pomogę ci pokazać jak rymy się składa Nadal to dla nas żenada Jak patrzę na scenę jak bardzo upada Ja spadam jak wodospad łamiąc im kark i ramiona Dyskryminowany jak Ramona Trzysta kopii - jeden ziomal, to ja jestem unikalny Mówi ziomal, że znalazł idola i chciał pisać jak ja Ale szkoda, bo moja nawijka za trudna jest i zbyt chora Kopie do wora, ten wór do jeziora Herbiarz Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Te warzywa, ty chcesz tego więcej Pluję wersy, bo jestem MC Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Te warzywa, ty chcesz tego więcej Pluję wersy, bo jestem MC Jestem MC, więc mała wszystko dobrze Jeżeli tylko pozwolisz pokaże ci gdzie pieprz rośnie Na końcu świata, ja ty cztery koła proste To nie podstęp, pokaże ci teraz Jak wygląda siedziba papieża Nie wierzą gdy zwracam się do ciebie papieżak To jedyny jaki papier mam, nie ma Kucharz sałaty, bo to nie spada z nieba Ty mi spadłaś z nieba, jedna gwiazda na niebie To jest rzecz co najbardziej przypomina mi ciebie Jestem pewny siebie, wiesz Daję wolną rękę, test Dla ciebie piszę ten wers Dla Hip-Hopu cały tekst Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Te warzywa, ty chcesz tego więcej Pluję wersy, bo jestem MC Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Te warzywa, ty chcesz tego więcej Pluję wersy, bo jestem MC Mam w planach podbicie świata dla ciebie Więc mnie nie zatrzyma ból, strach Więc lecę jak ptak, patrz jak Herbiarz Zabija majk, dla mnie jest pierwsze miejsce Jesteś koło mnie uczynię cię królową Nasze marzenia nie powstrzyma nic Jeżeli masz jakąkolwiek wątpliwość Wystarczy, że popatrzysz minutę w gwiazdy Bo to właśnie rzecz co daje motywację Praca nad muzą to roczne wakacje Więc nie muszę wyjeżdżać, by poczuć frajdę Jebać te państwo, bo ja jestem bankiem Sam sobie panem, sam jestem kowalem Mówią, że mam talent, a nie mam go wcale Popatrzcie na mnie i tę całą pracę Się doskonalę, jestem doskonały Kręć to, dawaj mała, d d dawaj mała Kręć to, dawaj mała, d d dawaj mała Wiesz co, dawaj mała, d d dawaj mała Wiesz co, dawaj mała, d d dawaj mała Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Te warzywa, ty chcesz tego więcej Pluję wersy, bo jestem MC Jestem głodny jak nigdy wcześniej Czuję się jak kucharz, no bo ciągle pieprzę Te warzywa, ty chcesz tego więcej Pluję wersy, bo jestem MC