ic bękart (feat. smvrf & shxpe) şarkı sözleri

Zakręciło jak jebany galimatias Trochę rzuciło, porobiło i nie zwalnia Ostry jak brzytwa głosem tnę po uszach raz dwa W środku aksamit co go nie ma na obrazkach Tak pojebane że tego chyba nie powiem Plama plama - prosto w głowę Plama plama - to nie zdrowe Dużo bólu, dużo złości i 3 głowy mam na sobie Plama plama - ledwo stoję Plama plama - i na zdrowie Szybie strzały, szybki przelot, klick clack - blackout Nie zarzucam a dalej mam szybki pass out Kolce przy głowie jak rottweiler, się nie mieszaj Oczy czerwone, na mnie pora, że-że-żegnaj Tak pojebane że tego chyba nie powiem Plama plama - prosto w głowę Plama plama - to nie zdrowe Dużo bólu, dużo złości i 3 głowy mam na sobie Plama plama - ledwo stoję Plama plama - i na zdrowie Tak jak bękart Chcę to odespać Nie było miejsca Nie było serca Biegam po plamach, tak zamknięty w swoich 4 ścianach Się odkleiłem, sprawa przykra, sprawa pojebana Tak jak bękart Chcę to odespać Nie było miejsca Nie było serca Biegam po plamach, tak zamknięty w swoich 4 ścianach Się odkleiłem, sprawa przykra, sprawa pojebana PLAMY na ubraniach, na ciele nie chowam Ślady po tym, nie idź głębiej, za dużo na sobie ran PLAMY na głowie, na szyi, nie czuję kolan Nie potrafię podać przyczyn dlaczego nie mogę wstać Oplata krtań, ciężki metal znowu, rani mnie Wyobraźnia to katorga, nie wiem nawet jak i gdzie Miałbym uzupełnić braki w mojej głowie Straciłem ochotę na was, czuje, że to nowy koniec W mej osobie nie ma światła, gasnę i tak każdy dzień Tak jak bękart czują niechęć, tak jak bękart czują wstręt Moje myśli to jest lęk, nocny i w każdej postaci Wykoleiłem się z życia, mało dla mnie to dziś znaczy Nieobecny przy najbliższych, proszą o pomoc mnie co dzień Chciałbym dawać ile mogę, ale nie jestem już godzien Ciągle gonie i się staram Schwytać szczęście w swoje sidła Ale kolce oplatają, przez co dzieje mi się krzywda Przez co dzieje mi się krzywda Przez co dzieje mi się krzywda Przez co dzieje mi się krzywda Przez co dzieje mi się krzywda Tak jak bękart Chcę to odespać Nie było miejsca Nie było serca Biegam po plamach, tak zamknięty w swoich 4 ścianach Się odkleiłem, sprawa przykra, sprawa pojebana Tak jak bękart Chcę to odespać Nie było miejsca Nie było serca Biegam po plamach, tak zamknięty w swoich 4 ścianach Się odkleiłem, sprawa przykra, sprawa pojebana
Sanatçı: Ic
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:32
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Ic hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı