izabela zabielska mam coś na bani şarkı sözleri
Kątem oka lubię patrzeć
Czy oglądasz stare zdjęcia
Kiedy w twoich oczach byłam piękna (Nie jestem piękna)
Chodzę ulicami
Naszych błędów i porażek
Gdzie pobłądziłyśmy razem pamiętam
Wytatuować miałam
Naszą datę grubą kreską
Dziś skórę mam w rysunkach
Lecz o dacie myślę zawsze, właśnie tak zaglądam w przeszłość
Myślałam, że to przeszłość
Myślałam, że mi przeszło
A dalej chce rozpiąć jej stanik
Mam coś na bani, mam coś na bani
Myślałam, że to przeszłość
Myślałam, że mi przeszło
A dalej chce rozpiąć jej stanik
Mam coś na bani, mam coś na bani
No chodź, zabiorę cię tam
Chce cię
No chodź, zabiorę cię tam
Chce cię
Dzielić z tobą chciałam dom
Niestandardowe wnętrze
Trochę dziwny świat
Mój dziwaczny świat
A przecież ty możesz mi
Tracić czas
Dalej mi tak ładnie kłam, niepoprawnie rób
Co karalne prawnie
Na na
Myślałam, że to przeszłość
Myślałam, że mi przeszło
A dalej chce rozpiąć jej stanik
Mam coś na bani, mam coś na bani
Myślałam, że to przeszłość
Myślałam, że mi przeszło
A dalej chce rozpiąć jej stanik
Mam coś na bani, mam coś na bani
No chodź, zabiorę cię tam
Chce cię
No chodź, zabiorę cię tam
Chce cię

