jacek skubikowski wata w uszach şarkı sözleri

Siedzimy obok jak dwa gwoździe w jednej desce Zbyt słabi by utrzymać choćby gram Ktoś po partacku wbił nas i pogiął przy tym jeszcze Nim drewno zgnije najpierw zje nas rdza Ściśnięci razem jak dwie cegły w jednym murze Zaprawa pęka ale trzyma stos Nie ma najmniejszych szans by wyrwać się na dłużej Nie ma nadziei by zbliżyć się o włos Wata w uszach nie przepuszcza słów Na poduszkach ślady kwadratowych głów Wata w uszach nie przepuszcza słów Wata w uszach chroni mózg Telefon dzieli czas na drobne pasma dreszczu Po plecach smaga elektryczny beat Strumienie dobrych rad krzyżują się w powietrzu I ciągle ciągle ciągle nie wiadomo nic Wata w uszach nie przepuszcza słów Na poduszkach ślady kwadratowych głów Wata w uszach nie przepuszcza słów Wata w uszach chroni mózg Wata w uszach nie przepuszcza słów Na poduszkach ślady kwadratowych głów Wata w uszach nie przepuszcza słów Wata w uszach chroni mózg
Sanatçı: Jacek Skubikowski
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 5:24
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Jacek Skubikowski hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı