jacques beliveau perspektywa şarkı sözleri

Siedzę w dole własnych błędów,ładuję baterie tylko Życie przelatuje mi przez palce tak jak kiepy patrz jak tańczę Danse macabre kiedy myślę o tych chwilach O tych wszystkich ludziach których przy mnie teraz nie ma Ciemność mi rozjaśnia dym Daję znaki rzucam flary światła wciąż tu nie ma ay Teraz skręcam spliff Tylko on pozwala mi zapomnieć o tym że wciąż żyję ay Robię sos tak jak chce Robię trap tak jak chce Teraz widzisz mnie a po chwili zostaje tylko twój cień Teraz widzisz mnie a po chwili zostaje tylko twój cień Inna perspektywa Inny konflikt zdarzeń mimo że to tylko była fikcja Inna perspektywa Inny konflikt zdarzeń mimo że to tylko była fikcja
Sanatçı: Jacques Beliveau
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 1:15
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Jacques Beliveau hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı