jakub dudek uśmiech no. 5 şarkı sözleri
Nie pytaj mnie
O blizny więcej
Przecież mam to
Co winienem mieć
Nie pytaj mnie
O przyszłość wierzeń
Czy pojawiła się
Choć poprawy chęć
Nie pytaj mnie
O moje sprawy
Wybacz mój gniew
Pustkę, obawy
Obiecuję, nie zakocham się
I nie powiem ci tego na głos
Zdradzę się uśmiechem numer pięć
Boże, taki, taki już nasz los
Obiecuję, nie zakocham się
I nie powiem ci tego na głos
Zdradzę się uśmiechem numer pięć
Boże, taki, taki już nasz los
Wyspowiadam się
Z tych kłamstw jutro
Wykrzycz złości
W największy deszcz
W mieście reklamówek
Taniego szczęścia
Znów szukam ulic
Których jeszcze nie znam
Nie znajdę na
Twych uczuć zaklęcia
Nie zmieszam już
Łez do gojących ran
Obiecuję, nie zakocham się
I nie powiem ci tego na głos
Zdradzę się uśmiechem numer pięć
Boże, taki, taki już nasz los
Obiecuję, nie zakocham się
I nie powiem ci tego na głos
Zdradzę się uśmiechem numer pięć
Boże, taki, taki już nasz los