kacper hta lustro şarkı sözleri
Nieważne co było wczoraj
Zaczynamy nowy dzień
Nie musicie mi śpiewać sto lat
Czuję jakbym rodził się na nowo
Wszystko zaczynam
Ile prób tyle szans
Bo moje jutro jest dzisiaj
Więc wychodzę zza bram
Zaczynam nowy dzień
Nawet jeśli miałby być tym ostatnim
Dziś kochają żeby jutro nienawidzić za free
Dryfujemy na otwartym morzu znowu jak statki
Patrzę ludziom po oczach
Jesteśmy tylko dla tych paru chwil
Jesteśmy tylko tak jak wspomnienie wczoraj
W życiu ma świecić mi słońce i
To nie ważna jest pora że
Ze mnie dumny jest Polak i
Chcę być najlepszym tatą
Niech oni żyją na forach
Ja zaplanuję nam lato
Nowe życie zacząć gdy wali się tło
Ponumerowałem nam wszystkie wspomnienia
Gdyby coś nie poszło mam w pamięci trop
Gdzie nam zakopałem receptę do szczęścia
Wciąż zdani na siebie choć wokół jest tłok
Nikt nie będzie za nas sukcesów pamiętał (hej)
Nie zawsze tak fajny jak teraz bo
Jedyna stała to zmienna
Choć życie to wysokie loty
Twarde lądowania katastrofy
To przypadków nie ma
Staram się wysyłać światu dobrą energię
Bo wierzę że wróci do mnie jak bumerang
Bywa że próbuję a oponent świadomie się nie otwiera
Podejmuję rozmowę i nie dociera
Każdy ma swoją drogę
Nie każdy nauczyciela
Trudniej naukę zrozumieć
Jak siebie w ogóle nie znasz
Sunę po orbicie swoich celów i marzeń
Każdy dzień jest sumą wygranych porażek
Końcem i początkiem
Nagrodą wyzwaniem
Z dumą i pokorą przyjmuję to na klatę
Jesteśmy w miejscu jakim chcemy być i
Nie ma zwalania tu winy na algorytmy
Życie to nie piknik ale też nie same liczby
Czasami warto wyzerować licznik
Nowe życie zacząć gdy wali się tło
Ponumerowałem nam wszystkie wspomnienia
Gdyby coś nie poszło mam w pamięci trop
Gdzie nam zakopałem receptę do szczęścia
Wciąż zdani na siebie choć wokół jest tłok
Nikt nie będzie za nas sukcesów pamiętał (hej)
Nie zawsze tak fajny jak teraz bo
Jedyna stała to zmienna
Nowe życie zacząć gdy wali się tło
Ponumerowałem nam wszystkie wspomnienia
Gdyby coś nie poszło mam w pamięci trop
Gdzie nam zakopałem receptę do szczęścia
Wciąż zdani na siebie choć wokół jest tłok
Nikt nie będzie za nas sukcesów pamiętał (hej)
Nie zawsze tak fajny jak teraz bo
Jedyna stała to zmienna
Nieważne co było wczoraj
Zaczynamy nowy dzień
Nie musicie mi śpiewać sto lat
Czuję jakbym rodził się na nowo
Wszystko zaczynam
Ile prób tyle szans
Bo moje jutro jest dzisiaj
Więc wychodzę zza bram