kaerte korekta lotu şarkı sözleri
To nie jest tak, że się chwale
Pewnie masz moje demo w spamie
Chciałem jak Eis "Polski sen" bo pensje marne
Czasami chodzę po ścianie jak Peter Parker
Po pierwsze: hajs na szamę, po drugie: Pampers
Marzenia trochę jak Converse'y mam podarte
Kreślę siebie, czasem nie wiem czy to warte
Mimo to robię skok jak kot
Jak Scott Pippen, krok za krokiem, ponad parkiet
Odczuwam życie jak lekki chłód
Odbijam światła jak lęki, jak lekki puls
Szukałem Cię po niebie, widzę tylko wielki wóz
Zostawiłem Cię już kiedyś, czuję wielki głód
Ale teraz spoko luz, spory luz mam
Oni tylko daj suba daj, albo kciuk daj
A ja łapię pion na nogi, powoli jak plon na polanach
Ponton na fali, palę grunt pod nogami tych co
Z niewidomymi spacerowali po linie
Z nimi nie było mi po linii
Bo dla mnie po linie pewnie jak równanie z niewiadomymi
Nawet dobry nie czyni to wynik
Prawdopodobnie dla żadnej z wyżej wymienionych
Albo niżej opisanych stron
Teraz to Ja czekam na kolejny krok wasz
Mam dosyć tych co gadają tylko i chcą brać
I dni przegadanych tylko od podstaw
Dosyć tych zakrapianych chwil by pamiętać od lat
Ja nie umiałem nazwać, poznać
Czasami chce chyba nowe konto i postać
I nie wiem już sam czy mam biec, czy mam zostać tu
To daje więcej mi niż łyka dopamin
Ty znasz to, ty, ty, ty znasz to
To daje więcej mi niż łyka dopamin
Ty znasz to, ty, ty, ty znasz to
Nie ma kultury do której pasuję inny byt
Dotykam faktury każdej linii słów które tulą ten bit
Na ogół nie chce być nadchwytliwy w tym
Co robię z perspektywy chwil
Ale często widzę, że masz problem z tym
Być choćby literę bliżej ode mnie
W tym momencie bić bile, być lider
Wiem kiedy widzę kiedy chcesz wbić szpilę
Kiedy drgają moje żyły w rytm
Czuję pod skórą tryb samolotowy, wersję demo
Dookoła tekstury, które muszę traktować jak (mur)
Mur trudno przebić głową, jaką metodą
Mam wygryźć fugi, by stać się Tobą
Mówią: "uważaj czego życzysz sobie"
Bo spełnienie też ma ciężar jak krzyż
Ja gonię własny ogon
Zwinięty w kłębek siebie w pralce
Nie czas na harce
Wiec znowu robię skok jak ten kot na parter
Nawet na kartce patrz mi na palce
I choć tylko kreślę siebie,
Czasem nie wiem czy to warte
K do R do E do T
Atrybut: Notes
Dobrze jest się zaszyć na trochę

