Winny

On próbował patrzeć tam Gdzie nigdy nie byłeś I potrafił dotknąć tak Jak nigdy nie czułeś Ty widziałeś w jego łzach Coś czego nie zrozumiesz Kiedyś chciał normalnie żyć A ty wszystko zniszczyłeś I unosi się nad ziemią Pozbawione strachu ciało Jeszcze chwilę temu wszystko Tak bardzo bolało Teraz nic nie zrobisz Już jesteś bezsilny Nigdy więcej nie uciekniesz Bo to ty jesteś winny Ona piękne miała sny Przecież też w nich byłeś Chciała w końcu kochać cię Ty przed tym się kryłeś I nie mogłeś tego znieść Że chciała być szczęśliwa Kiedyś mogła twoją być A ty wszystko zniszczyłeś I unosi się nad ziemią Pozbawione strachu ciało Jeszcze chwilę temu wszystko Tak bardzo bolało Teraz nic nie zrobisz Już jesteś bezsilny Nigdy więcej nie uciekniesz Bo to ty jesteś winny Gdybyś teraz chociaż raz Mógł poczuć to samo Co czuje każdy z nas Gdy budzi się rano I nie ma sensu żyć I ciągle nie w nastroju I złość próbuje kryć Lecz nie da się Bo unosi się nad ziemią Pozbawione strachu ciało Jeszcze chwilę temu wszystko Tak bardzo bolało Teraz nic nie zrobisz Juz jesteś bezsilny Nigdy więcej nie uciekniesz Bo to ty jesteś winny