karyzma michelin şarkı sözleri
Widzę bling, widzę bling, znany kink
Słyszę pisk, słyszę pisk, Michelin
Kręci nim do deski brat Adil
Obok z nim w burce siedzi Fatima
Tora tu, Koran tu, po środku
Jeden Bóg, łup, the łup
Robią ruchy jak rój, jeden ul
Rześki, nie Kłapouchy, rób miód (miód, miód)
Pedał w dół, goni wciąż na Zachód
Bliski wschód, aby móc komfort, lux
Co wschodu blisko czuć, rudę kłuć
Dobrobyt, nie tracąc przy tym snu (snu, snu)
Czy to turban, czy burka, czy ghumta
Czy jarmułka, czy sari, czy kurta
Czy zdobi Cię ortalion kurtka
Pierwsze, co wiesz - dobry kurs funta fest
Znam ten róg tam, gdzie jagnię z tzatzikami
Inny róg znam, tikka masala curry
Tam gdzie Han, tam szechuan, w kieszeni Xiaomi
Stillo mam, jakbym zjadł tu Chilli Daddy
Tora tu, Koran tu po środku
Jeden Bóg, łup, the łup
Robią ruchy jak rój, jeden ul
Rześki, nie Kłapouchy. Rób miód! (miod, miod)
Robią ruchy jak rój, jeden ul
Mała chce bym się skusił, ma biust
I jak Lucy ma luz i ma look
Którym kosi ziomów z nóg, z nóg, z nóg, z nóg
Gasną światła, tylko ornamentów blask
Siema, waghwan, daj dwie torby, bo ten hasz
Od Abla jakoś w gardziel drapie, scam
Nie Baghdad jednak trwa wojna o hajs
Najpierw stab, albo strzał, potem wrum, wrum
Jest S-Class, Gucci, Boss na podwórku
Chodź na moment, rzuć no okiem, patrz na fury tu
Legalnie mały przychód więc lepsze z benefitów
Trochę wina, trochę winy, trochę wida
Trochę nijak się bawimy to zawijam
Koszer biba nie mój klimat, polej drina
Chiba, chiba, by wywołać z lampy dżina (Tu pocieraj)
Ta Fatima niezła zdzira, się puściła
Od Adila z łoża prosto do Fahira
A Fahir brat, jak w kiść los swój dźwignął
To nim widno przedłużył dziedzictwo
Tora tu, Koran tu, po środku
Jeden Bóg, łup, the łup
Robią ruchy jak rój, jeden ul
Rześki, nie Kłapouchy. Rób miód (miód, miód)
Jeden niuch starczy tu by wyczuć
Wielki smród, chociaż high street perfumy
We krwi zdobywca, zdobyć chcę łup
Wielki łup, łup, the łup, łup, the łup, łup, łup

