kazior ona mówi şarkı sözleri
Lecę dwieście po mieście z niunią
Nie chcę wiedzieć co będzie jutro
Wymieszałem Red Bull z rudą
Głowa pęka, stresy w kółko
Moja penga i podwórko
Moja pensja, bo chcę grubo
Kieszenie mają być jak sumo
Dlatego że chude nudzą
Dawaj zatrzęś dla mnie dupą
Dawaj zróbmy trochę głupot
Z dymem poszedł właśnie Moon Rock
Patrz jak teraz robię moonwalk
Mam na sobie fancy Gucci
Miasto w nocy mnie nie nudzi
Znowu kluby pełne ludzi
Ona mówi, że chce buzi
Ona mówi do mnie: zostań dziś, bo bez ciebie kiepsko mi się śpi
Lata w mojej bluzie Givеnchy, mówi do mnie: odpuść, daj mi żyć (od-od)
Ona mówi do mnie: zostań dziś, bo bez ciebie kiepsko mi się śpi
Lata w mojej bluzie Givеnchy, mówi do mnie: odpuść, daj mi żyć
Ona mnie kusi i chce się upić
Ucieka czas, on nigdy nie wróci
To tylko biznes, mogę to kupić
Ona da coochie w zamian za Gucci
Połowa uncji, zawijam cookies
Penga poprawia mi humor, to smutne
Tyle asumpcji, nie chce się kłócić
Zrobi mi dramę to kontakt utnę
Miałem kminienie w szarej Kiance w 711, tak jak Beyoncé
Pyta "Zostaniesz?"- są małe szanse (yo)
W głowie z ogniem finansu
Na kwiatu, jedna noc i nic poza tym
Mam na uszach karaty
Przez nie nie słyszę jej płaczu
Ona mówi, że nie chce wyjść (wyjść)
Przeze mnie znowu czuje wstyd (wstyd)
Make-up rozmazany przez łzy (przez łzy)
Bo mówię, że nie chcę z nią być (być)
Ej jej kiepsko się beze mnie śpi (śpi)
Wie, że jestem prawdziwym G (G)
Szminka na bluzie Givenchy (Givenchy)
Kiedy wychodzę znów za drzwi (drzwi)
Ona mówi do mnie: zostań dziś, bo bez ciebie kiepsko mi się śpi
Lata w mojej bluzie Givеnchy, mówi do mnie: odpuść, daj mi żyć (od-od)
Ona mówi do mnie: zostań dziś, bo bez ciebie kiepsko mi się śpi
Lata w mojej bluzie Givеnchy, mówi do mnie: odpuść, daj mi żyć
Ona, ona
Nie zostań, bebe
Lata w be, lata
W -zie Givenchy
Ona, ona
Nie zostań, bebe
Lata w be, lata
W -zie Givenchy
Ona, ona
Nie zostań, bebe
Lata w be, lata
W zie Givenchy
Ona, ona
Nie zostań, bebe
Lata w be, lata
W zie Givenchy