kazior osiedlowy dostawca şarkı sözleri
Ooooh, ooooh
Mama nie lubi kurzu
Kurz dużo pieniędzy daje
A kiedy się podpiję to zbyt dużo ich wydaję
Boli głowa kiedy wstaję
No to gibon na śniadanie
Nie ma mnie na mieście, to do brata śle podanie
Tamta coś się wczuła
Mówi do mnie kotek
Nie wlazła na płotek, tylko wlazła mi na młotek
Moje mordy w balaclavach, jak hajs to nie na koncie
Szofer nie kumaty, nie wie co przewozi w bolcie
Faire de l'argent c'est facile, alors pourquoi toi t'as pas one ?
J'suis toujours resté le meme, tu peux demander - Doumama
J'entame mon 3emе sheu, il faut surtout pas que tu m'karah
Et sur paname dans lеs illeucou, j'avais d'la patate de malade
Biff, Biff, Biff tylko w głowie
Jak dziś nie zarobię, to też nie zarobię w grobie
Francja elegancja, osiedlowy dostawca
W jajach trzyma kulki, nigdy nie widział różańca
Biff, Biff, Biff tylko w głowie
Ja dziś nie zarobię, to też nie zarobię w grobie
Francja elegancja, osiedlowy dostawca
W jajach trzyma kulki, nigdy nie widział różańca
Na sobie Celine, na salony prosto z melin (yeah)
Każdy tu incognito, nikt nie obchodzi imienin (pah)
God bless cocaine, bez niej nie wyszedłbym z biedy
Grube pliki, grube spliffy no i grube złote kiety (wooou)
Jak chcesz na zeszyt no to dla mnie żaden problem (yeah)
Jak spóźnił się ze spłatą to czekają już pod domem (pow)
Jestem tym samym ziomem który gonił tobie towiec (ay, ay)
Tyle że teraz wszystkie ruchy robi za mnie żołnierz (ah)
Lubię ładne, mądre, mokre, wchodzę jak w Amazonkę (yeah)
Wysyłka paczek ciągle jak magazyn w Amazonie
Na głowie Ferragamo i mam problemów tysiące (woo-woo)
Perico biała łuska która błyszczy się jak Moncler
Biff, Biff, Biff tylko w głowie
Jak dziś nie zarobię, to też nie zarobię w grobie
Francja elegancja, osiedlowy dostawca
W jajach trzyma kulki, nigdy nie widział różańca
Biff, Biff, Biff tylko w głowie
Jak dziś nie zarobię, to też nie zarobię w grobie
Francja elegancja, osiedlowy dostawca
W jajach trzyma kulki, nigdy nie widział różańca
C'est la banlieue d'Paname, on livre la Coc
Sapé comme a la fashion week
La J'rappe avec des mecs du meme pays, qu'le flingue a John Wick
C'est la Pologne, et l'Cameroun, j'suis pas enfant d'la patrie
Monopoly si j'perd j'te braque, avant la fin d'la partie
Hold on, taffer pour 1200 c'est trop lent
Ma vie c'est un gros gamos, c'est moi qui tiens l'volant
Devant un gros paquet d'fric, c'est moi qui deviens violent
Hold on wait, hold on wait
J'etais un window shopper
Maintenant j'achete, guette comment j'suis frais
J'etais un window shopper
Il faut du beef, jm'en bats les couilles du succes
(On va l'chercher)
Biff, Biff, Biff tylko w głowie
Jak dziś nie zarobię, to też nie zarobię w grobie
Francja elegancja, osiedlowy dostawca
W jajach trzyma kulki, nigdy nie widział różańca
Biff, Biff, Biff tylko w głowie
Jak dziś nie zarobię, to też nie zarobię w grobie
Francja elegancja, osiedlowy dostawca
W jajach trzyma kulki, nigdy nie widział różańca
(Mercury)
(Oh shit, Jesus Christ Franklin)