k.n.s. oskar (phono cozabit remix) şarkı sözleri

Długo zwlekałem z tą decyzją, chciałem se pożyć bez zobowiązań Lata mijały jak formule Pit Stop, jak następny kontrakt Długo zwlekałem z tą decyzją, chciałem se pożyć bez zobowiązań Znajdowałem wymówek milion, nie chcąc podjąć się roli ojca Tata dał mi marny przykład, więc bałem się, że nie wytrwam Że nie podołam odpowiedzialności, bałem się straty wolności Nie chciałem przyjąć na klaę, to było głupie, raczej to było złudne Raczej, bo dostałem coś cudne takie Moim ojcem stała się muzyka, twoim ojcem jest Michał, koneser życia Otwieram nowy rozdział, nagrywa się nowa płyta Lecz kiedy będziesz to słyszał, rozumiał, rozkminiał, będzie stara klasyka Ciężko słowami opisać, z perspektywy rodzica Trudny poród, cięta pępowina, w zarazie świat, ciebie przywitał Dwa tygodnie terapia intensywna, brak odpowiedzi, ból jak wbita igła Co utkwiła w skórze jak zwierze w sidłach Łzy twojej mamy, to co przeżywamy, dni po brzegi wypchane emocjami Niepewnośc i, wiary, pokłady, mieszają się razem jak kurczak i kary Czułem, nie może nic złego się stać wiedziałem, że w tobie jest siła wielka Oddają nam Ciebie w dzień dziecka, to był najlepszy jak mowa o prezentach O.S.K.A.R., wielki mał wojownik Próbie poddał Cię los w mig, twoim zwycięski narożnik O.S.K.A.R., silny niczym Mowgli Krew z mojej to krwi, owoc miłości Nowy dzień to nowa lekcja, uczymy się siebie wzajemnie Odpowiedzialność jest tak potężna jak ciśnienie na setnym metrze Jesteś częśczcią mnie, trzymam Cię na rękach Patrzymy sobie w oczy i powstaje głębia Każdy Twój mały gest jest dla mnie symbolem szczęścia A każdy mały krok to wielkich rzeczy przedsmak Kochany synku dam ci uwagę, jeśli zdołam kawałek nieba Daj ci uwagę i kawałek nieba Nigdy nie byłem tak pilnym uczniem jak teraz Nigdy tak silnym jak teraz Ty się nie lękaj, tata nie da lipy, to Cię nie czeka Co moje to twoje i tak już do końca Słowo ojca, sprawa jest prosta Jeste dla mnie największą nagrodą dlatego masz na imi O.S.K.Aaaa.R Składam ci obietnice Długo zwlekałem z przyjściem na świat twym Ten czek ma pokrycie Nieraz w duchu czułem się martwym Dziś każdy dzień wypełnia mi życie Ulewa się słodycz jak daktyl Znam parę taktyk, nabieram praktyk Wszystko jest bardziej real jak Madryt O.S.K.A.R Wielki mały wojownik Próbie poddał Cię los w mig Twoim zwycięski narożnik O.S.K.A.R Silny niczym Mowgli Krew z mojej to krwi Owoc miłości O.S.K.A.R O.S.K.A.R O.S.K.A.R O.S.K.A.R O.S.K.A.R
Sanatçı: K.N.S.
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:53
Toplam: 8 kayıtlı şarkı sözü
K.N.S. hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı