maanam szał niebieskich ciał [live at park west, chicago, 1992] şarkı sözleri
Saturn zimnem
Ziemię smaga
Lód się w moje serce wkrada
W oku chętnie się sadowi
I marzenia moje chłodzi
Czas od pięt mnie cicho zjada
Truchtem biegnie do sąsiada
Gasi blaski dusi słowa
Radość do rękawa chowa
A planety szaleją szaleją
Szaleją i śmieją się śmieją się śmieją
A planety szaleją szaleją
Szaleją i śmieją się śmieją się śmieją
Patrzę w lustro na przyjaciół
Jacyś mniejsi pokorniejsi
W półuśmiechach w półmarzeniach
W gestach pozach bez znaczenia
Życie płynie bez pośpiechu
Bez uśmiechu i bez grzechu
Bez smutku strachu bez radości
Bez nienawiści bez miłości
A planety szaleją szaleją
Szaleją i śmieją się śmieją się śmieją
A planety szaleją szaleją
Szaleją i śmieją się śmieją się śmieją
A planety szaleją szaleją
Szaleją i śmieją się śmieją się śmieją
A planety szaleją szaleją
Szaleją i śmieją się śmieją się śmieją