Portal

Wchłania portal, znowu for fun jak kiedyś Kornel worldwide nowa zwrotka na zeszyt Zgarniam ziomka co ciężar z bani brał na plecy Stały kompan dziś w końcu mamy się z czego cieszyć Wchłania portal, znowu for fun jak kiedyś Kornel worldwide nowa zwrotka na zeszyt Zgarniam ziomka co ciężar z bani brał na plecy Stały kompan dziś w końcu mamy się z czego cieszyć Dzisiaj znowu jestem duży Głową zahaczamy chmury Mała widzę że mnie lubisz Chodź na parkiet czymś poruszyć Co mi z gadki twoich ludzi Nasłuchałem się już nie raz Dzisiaj martwić się nie musisz Wziąłem to czego potrzeba W końcu mi wszystko powiewa i dobrze się miewam Z ekipą wyżera na mieście a potem zakupy na wieczorny melanż Problemów już nie mam a przynajmniej nie takich z których nie da się wygrzebać Ziomali zbieraj i puszczaj to głośniej niech niesie dalej atmosfera Wchłania portal, znowu for fun jak kiedyś Kornel worldwide nowa zwrotka na zeszyt Zgarniam ziomka co ciężar z bani brał na plecy Stały kompan dziś w końcu mamy się z czego cieszyć Wchłania portal, znowu for fun jak kiedyś Kornel worldwide nowa zwrotka na zeszyt Zgarniam ziomka co ciężar z bani brał na plecy Stały kompan dziś w końcu mamy się z czego cieszyć Łapie swój lot raczej nie na próżno Chociaż już późno to ja nie mogę usnąć Podjeżdża furgon po mieście szybkie kółko Żyjemy tylko tak żeby móc popatrzeć w lustro Tu mam własny la la land Każdy bit mi łamie kark Nie wiem co to ból i płacz Chce z tobą mała przeliczać hajs Pakuj ze mną karawan Niech w telewizji szukają nas Chce przebic sie do większych miast Chce większy blask chodź ze mna aaaa Wchłania portal, znowu for fun jak kiedyś Kornel worldwide nowa zwrotka na zeszyt Zgarniam ziomka co ciężar z bani brał na plecy Stały kompan dziś w końcu mamy się z czego cieszyć Wchłania portal, znowu for fun jak kiedyś Kornel worldwide nowa zwrotka na zeszyt Zgarniam ziomka co ciężar z bani brał na plecy Stały kompan dziś w końcu mamy się z czego cieszyć