macias gratuluję [album] şarkı sözleri

Rap to interes, jestem biznesmenem Zatrzymaj ten moment jak wchodzę na scenę After - szybko nie wracam na ziemie Kończy się cash mi, dostaje przelew Zgadnij, to guess, ona kocha tą chemię Ty chyba też, bo wpadłeś w podziemie Powiedz mi, powiedz mi, powiedz mi kiedy ja kurwa dojrzeję Nie tylko ja, ale i moi beje Całe moje życie to hiciorki kleję Koniak to Henny, ja leje, to leje Choć miałem już niе pić to znowu się dzieje Kolejny rok, daj mi w końcu, rozjеbie tą grę Miała mnie zjeść, ale to ja ją jem (miała mnie zjeść?) Mówią, że ogień shen to ja wiem Ona lubi jak się popisuję Dla niej na odpinę nigdy nie jest too late W cieniu cicho sobie plany snuję Jak przejmuje demon to gubię hamulec No-nowy dzień hejtuje dureń Ja mam w niego wbite, on ma gęsią skórę Jak tego słucha w jej oczy numer Ja gratuluję Ona lubi jak się popisuję (yeah, yeah) Dla niej na odpinę nigdy nie jest too late W cieniu cicho sobie plany snuję Jak przejmuje demon to gubię hamulec No-nowy dzień hejtuje dureń Ja mam w niego wbite, on ma gęsią skórę Jak tego słucha w jej oczy numer Ja gratuluję Plik kolorowy tak, bo robimy deal za dealem Wczoraj byłem bez floty cuzi dzisiaj jest już przyjemnie Ty wstajesz do roboty, mordzio, ja codziennie mam ferie Co weekend na scenie, nowe skoki codziennie Wchodzą mi na głowę gdy wchodzę na lożę to cała impreza zamienia się w strip club Na stole Moet polewam jej z lodem, choć wiem, że jak pije robi się toksyczna U mnie hajs płynie jak Wisła, a ciebie nie stać na g-sha Co dzień mam to samo, bo budzę się rano i znowu wygrałem jak świstak Ona lubi jak się popisuję (yeah, yeah) Dla niej na odpinę nigdy nie jest too late W cieniu cicho sobie plany snuję Jak przejmuje demon to gubię hamulec No-nowy dzień hejtuje dureń Ja mam w niego wbite, on ma gęsią skórę Jak tego słucha w jej oczy numer Ja gratuluję Ona lubi jak się popisuję (yeah, yeah) Dla niej na odpinę nigdy nie jest too late W cieniu cicho sobie plany snuję Jak przejmuje demon to gubię hamulec No-nowy dzień hejtuje dureń Ja mam w niego wbite, on ma gęsią skórę Jak tego słucha w jej oczy numer Ja gratuluję Znowu jestem nieobecny Znowu bez presji mam topy zielone jak pesto Nie strach być w centrum agresji My ludzie sukcesu, wiemy, jak mnożyć bankroll Nie ma słabych punktów jak Emelianenko Znów idę jeść co jest fancy Będę korzystał, ile wciągnie w biegu Ona mówi, że mnie potrzebuje W butelce topie mój rachunek sumień Ja nie wiem sam w sumie coś do niej czuje Zawsze miałem w sumie, ja przeginam strunę Mam przestrzeń swoją jak sensei Patrzę się z góry, gadają leszcze Przestań stękać i jęczeć, bo nie dam się więcej poparzyć One są jak zimne ognie Ona lubi jak się popisuję (yeah, yeah) Dla niej na odpinę nigdy nie jest too late W cieniu cicho sobie plany snuję Jak przejmuje demon to gubię hamulec No-nowy dzień hejtuje dureń Ja mam w niego wbite, on ma gęsią skórę Jak tego słucha w jej oczy numer Ja gratuluję Ona lubi jak się popisuję (yeah, yeah) Dla niej na odpinę nigdy nie jest too late W cieniu cicho sobie plany snuję Jak przejmuje demon to gubię hamulec No-nowy dzień hejtuje dureń Ja mam w niego wbite, on ma gęsią skórę Jak tego słucha w jej oczy numer Ja gratuluję
Sanatçı: Macias
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi: 3:07
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Macias hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı