macias jedno słowo za daleko [album] şarkı sözleri
Umysł czysto biały prawie tak jak mleko
Odpowiedzialność zbiorowa, czy bycie kaleką?
Typ uwalnia swoje słowa ma hajs z tego
Musisz uważać na jedno słowo za daleko
Idę prosto już nie ufam swoim problemom
Musisz uważać na jedno słowo za daleko
Ciągle rosną, ambicje są wielkie jak drzewo
Musisz uważać kiedy nadganiasz za potrzebą
Czujesz parter
Twoje słowa nic nie warte
Trzymam się stylem no i fartem
Zawijaj nartę, twoje nerwy są nie nażarte
To gówno nie jest takie łatwe
Baterie naładowane
Jak siedzieć to cały dzień i ranek
Suko to tylko jеdna z moich wad
Nie w moim interesiе kręcić wałem
Trzyma się mnie melodia
Nie chcę wracać do przeszłości szarej
To wszystko to spontan
Prowadzi mnie już muzyka, a nie balet
Zakładam nowy sweter na mnie
Z każdym numerem jestem w nowym prime'ie
Idę do sauny, się błyszczę w saunie
Idę do panny, się świecę w pannie
Ja wrzucam lód na ciebie nawet jak idę do sklepu
Chcesz mieć ze mną jak w niebie i to nie jest wina przelewu
Przez competition wjedziemy i nikt nie zabroni postępu
Znałem kilku delikwentów, nie skończyłem mamy na pieńku
Jestem w koronie, ty wysokość gówna
Te, co patrzę wtedy awantura
Dostaję owacje za brak chęci
Na wyjebię zrobię więcej niż twój parszywy ryj
Jestem w stanie nagrać sextape z twoją małą queen
Jedno słowo za daleko powiesz to tam są drzwi
Umysł czysto biały prawie tak jak mleko
Odpowiedzialność zbiorowa, czy bycie kaleką?
Typ uwalnia swoje słowa ma hajs z tego
Musisz uważać na jedno słowo za daleko
Idę prosto już nie ufam swoim problemom
Musisz uważać na jedno słowo za daleko
Ciągle rosną, ambicje są wielkie jak drzewo
Musisz uważać kiedy nadganiasz za potrzebą
Za potrzebą ciągle pogoń i tak cały dzień
Zrozumiałem co zrobić po starym ja, już tylko cień
Nie mam zahamowań, wymieniam pieniądze niczym tlen
Nie mam zahamowań, ale przez to już nie wejdę w ref
Widzisz nowych ludzi wokół, bo tworzę kontakty
Każdy mówił mi tu co robić i chcą to robić jak my
Myślę o niebieskich migdałach od zawsze to da mi jachty
I to nie powinien być problem, bo se w żagle łapię wiatry
Powiedziała, że chce słońca jedziemy do grecji
Ciągnie ją do mojej rzeczy nie czuje dyskrecji
Nie tylko ciężar moich spraw odczuwają me plecy
Drapię jak Nala, ale chcę pozwolić jej się cieszyć
Nowe srebro na łapie, w końcu cieszy mnie
Zegarek kryje mankiet, go włożę kiedy chcę
To już solo bieg, słyszą kto jest next
Głodne ŁDZ, a bracia muszą jeść
I tak bywałem zły co dzień
Musiałem zmienić swoją drogę
Musiałem zrozumieć co dobre
Teraz uleczą mnie królowie
Umysł czysto biały prawie tak jak mleko
Odpowiedzialność zbiorowa, czy bycie kaleką?
Typ uwalnia swoje słowa ma hajs z tego
Musisz uważać na jedno słowo za daleko
Idę prosto już nie ufam swoim problemom
Musisz uważać na jedno słowo za daleko
Ciągle rosną, ambicje są wielkie jak drzewo
Musisz uważać kiedy nadganiasz za potrzebą

